Dziś mija 15 lat od pożaru zabytkowego młyna w Bolesławcu. Do tragicznego zdarzenia, w którym śmierć poniosły 3 osoby, doszło 7 lutego 2007 r. przed godz. 5.00.
Jak relacjonowały tego dnia media, w akcji gaśniczej wzięło udział około 80-ciu strażaków. Zabytkowy młyn zlokalizowany nad Prosną, którego wartość wyceniana była na około 2 mln zł, był wizytówką Bolesławca. Do tego miejsca chętnie wracali turyści. W środku działała restauracja oraz dostępne były miejsca noclegowe. Ogień, jak ustalono w późniejszym śledztwie, miał zostać zaprószony przez osoby przebywające w hotelu.
Obiekt prawdopodobnie mógł zostać częściowo ocalony, ale do straży zbyt późno dotarła informacja o zagrożeniu. - Hotel posiadał instalację przeciwpożarową, jednak nie była ona podłączona do systemu Państwowej Straży Pożarnej. Gdyby takie podłączenie istniało, informacja o pojawieniu się ognia dotarłaby do nas o wiele wcześniej - opowiadał komendant powiatowy PSP w Wieruszowie. - Straż zgłoszenie o pożarze otrzymała z Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie. Nie wiadomo dokładnie w jakim czasie od wybuchu pożaru została zaalarmowana policja.
fot. kepnosocjum.pl, Michał Kiczka
Napoleon i jego ołówek. Czy w Bolesławcu przebywał Napoleon?