To była pracowita noc dla strażaków - nie ma wątpliwości mł. bryg. Dariusz Górecki z Państwowej Straży Pożarnej w Wieruszowie. Przed ratownikami zapowiada się też trudny dzień.
Ogromna wichura, która w czwartek po godz. 18.00 nawiedziła powiat wieruszowski spowodowała wiele zniszczeń. - Ogółem do godz. 7.00 w piątek odnotowaliśmy 65 zdarzeń. Były to zerwane dachy na budynkach mieszkalnych i gospodarczych, poprzewracane drzewa, uszkodzone linie energetyczne oraz pojazdy - zdradził mł. bryg. Górecki. - W Wieruszowie na jednym z bloków został uszkodzony dach i te elementy konstrukcyjne, które spadały, uszkodziły samochody.
Dawno tak groźnie nie było
Do usuwania skutków wiatru wyjechało 30 zastępów straży pożarnej. - Zgłoszenia jeszcze cały czas wpływają i będzie ich na pewno więcej - zaznacza rzecznik prasowy PSP w Wieruszowie.
Jak dodał mł. bryg. Górecki, są budynki gdzie całkowicie zerwało dachy i są też nieruchomości z częściowym uszkodzeniem poszycia. - Obok tych zdarzeń m.in. zerwało częściowo pokrycie dachu na kościele w Czastarach. Uszkodzeniom uległy budynki mieszkalne oraz gospodarcze.
Mieszkańcy wielu miejscowości powiatu nie mają dostępu do prądu. Zakład energetyczny usuwa awarie, jednak jest ich tak wiele, że należy uzbroić się w cierpliwość.
(PaH)