Zapomniany bohater kilku wojen

Artykuł Grzegorza Szymańskiego
2022-03-05 19:55

Andrzej Płachta; pułkownik lotnictwa, bohater kilku wojen i wielu frontów, urodził się w 1892 roku w Toni. Po ukończeniu szkoły powszechnej w Wyszanowie i gimnazjum w Ostrzeszowie został powołany do armii niemieckiej. Służbę wojskową odbywał w pomorskiej Brodnicy, (ówczesnym Strasbourgu). Jeszcze przed ukończeniem służby w cesarskim wojsku, z początkiem 1914 roku zdał egzamin na uczelnię górniczą w Bottrop, przemysłowym mieście w niemieckim zagłębiu Rury. Ambitne plany dalszej nauki pokrzyżował wybuch I Wojny Światowej. Zamiast powrotu do cywila, został wysłany ze swoim pułkiem na front zachodni. Brał udział w walkach nad Sommą i pod słynnym Verdun. W styczniu 1917 roku został skierowany do szkoły pilotów i obserwatorów lotniczych we Wrocławiu. Ukończył także szkołę strzelców płatowcowych i kurs bombardierów w Berlinie. Jako pilot obserwator został ponownie wysłany na front zachodni, gdzie przydzielono go do eskadry osłonowej „Schutzstaffel”. Za swe loty bojowe, jako jedyny Polak służący w lotnictwie niemieckim, został odznaczony Krzyżem Żelaznym I Klasy. W 1918 roku, po ogłoszeniu rozejmu, powrócił do Toni. W obliczu zbliżającego się powstańczego zrywu wielkopolan zaangażował się w tworzenie ochotniczych drużyn w powiecie ostrzeszowskim, które następnie pod dowództwem por. Stanisława Thiela wzięły udział w walkach powstańczych. W styczniu 1919 roku Andrzej Płachta wstąpił do polskiego lotnictwa, organizującego się na lotnisku Ławica pod Poznaniem. Początkowo zajmował się ewidencją zgłaszających się żołnierzy oraz prowadził wykłady i szkolenia z zakresu obsługi broni pokładowej. Był tym pilotem, który wykonał pierwszy lot bojowy w historii polskiego lotnictwa wojskowego. Miało to miejsce w styczniu 1919 roku na południowym odcinku frontu Powstania Wielkopolskiego w okolicach Leszna. Podczas Powstania Wielkopolskiego wykonał szereg brawurowych lotów bojowych i zwiadowczych. Jednym z takich ryzykownych lotów był ten, zakończony lądowaniem na zamarzniętym Jeziorze Wągrowieckim. W marcu 1919 roku został mianowany zastępcą dowódcy 1 Eskadry Wielkopolskiej i skierowany na front pod Lwowem gdzie wykonał kilka lotów bojowych podczas starć z Ukraińcami. W 1920 roku brał udział w wojnie z bolszewikami, wykonując kilkadziesiąt lotów bojowych i zwiadowczych. Był pierwszym lotnikiem, który złożył polskiemu dowództwu meldunek o koncentracji oddziałów Armii Czerwonej na wschodnim brzegu Berezyny. Okres II Rzeczypospolitej był w życiu Andrzeja Płachty czasem kolejnych awansów i rzetelnej służby w polskim lotnictwie wojskowym. W opinii wydanej przez dowódcę Okręgu Korpusu II w Lublinie, gen. dyw. Władysława Junga z 1928 roku można przeczytać; mjr Płachta Andrzej, dowódca I dywizjonu, na zajmowanym stanowisku odpowiada bardzo dobrze. Fachowo wyszkolony. Posiada dużą praktykę lotniczą. Bardzo dobry oficer. W 1937 roku został mianowany podpułkownikiem i przeniesiony do 2 Pułku Lotniczego w Krakowie na stanowisko Komendanta Bazy. Latem 1939 roku, w obliczu zbliżającej się wojny, powierzono mu stanowisko kierownika do spraw przygotowania lotnisk polowych. Po przegranej kampanii wrześniowej, szlakiem polskich uchodźców, przez Węgry i Jugosławię, przedostał się do Francji, a w 1940 roku do Wielkiej Brytanii, gdzie wstąpił do polskiego lotnictwa. Ze względu na wiek, nie brał udziału w lotach bojowych. W późniejszym okresie II Wojny Światowej latał jako nawigator w lotach transportowych na Bliskim Wschodzie. Był także nawigatorem w lotniczych podróżach generała Władysława Andersa. Po wojnie pozostał w Wielkiej Brytanii. Zamieszkał w Londynie, gdzie jako właściciel kilku nieruchomości utrzymywał się z wynajmu mieszkań. W 1960 roku przyjął obywatelstwo brytyjskie. Przez wiele lat aktywnie uczestniczył w życiu Stowarzyszenia Lotników Polskich na emigracji. Był żonaty z Heleną Colin. Zmarł w1974 roku w Londynie. Pułkownik Andrzej Płachta odznaczony był Srebrnym Krzyżem Virtuti Militari, Krzyżem Niepodległości, Krzyżem Walecznych, Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem za Wojnę 1918-1921, Medalem Dziesięciolecia Niepodległości, Polową Odznaką Obserwatora oraz niemieckim Krzyżem Żelaznym I Klasy. Prochy pułkownika Andrzeja Płachty, oraz jego małżonki, złożono w grobie na cmentarzu w Wyszanowie.

Grzegorz Szymański

Galeria

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę