Niedawno dowiedziałem się, że Gmina Wieruszów wypowiedziała bezwzględną wojnę tym, którzy wyrzucają swe śmieci gdzie popadnie, a najchętniej do lasu. Bardzo przydał by się taki program walki ze śmieciarzami w Gminie Galewice. Gminie słynącej z czystego powietrza, wody, rozległych lasów i wielu walorów przyrodniczych.
Wydawać by się mogło, że po tylu latach uświadamiania ekologicznego w szkołach i poprzez media, problem dzikich wysypisk i porzucania śmieci poza miejscami do tego przeznaczonymi, nie powinien już istnieć! Nic mylniejszego! By się przekonać, jak potrafimy zaśmiecać okolicę, wystarczy przyjechać do Biadaszek w Gminie Galewice. Ktoś, a nie sądzę by była to jedna osoba, zapaskudził stertami śmieci odcinek drogi pomiędzy Biadaszkami a Żelazem. Część tych śmieci wrzucona została do przepływającej obok strugi w pobliżu mostu. Worki ze śmieciami, zamiast do pojemników, trafiły do przydrożnego rowu. Ta naprawdę malownicza okolica wygląda dziś jak wielkie śmietnisko! Kto ma to posprzątać? Wójt? Pracownicy Urzędu Gminy? Policja? Dziatwa szkolna w ramach akcji „Sprzątania Świata”?
Grzegorz Szymański