Przesyłam do Waszej redakcji kilka zdjęć z ostatniego zajścia, które miało miejsce z soboty na niedzielę w Goli w gminie Bolesławiec. Ktoś popisał farbą przystanek autobusowy, tablicę ogłoszeń, kilka słupów i domy! Policja była u jednego z pokrzywdzonych mieszkańców, ale rzecz działa się w nocy i nikt nikogo na gorącym uczynku nie złapał. Mamy swoje typy sprawców (...) tam właśnie dzieją się dantejskie sceny. Był pożar, w którego to wyniku, od odniesionych licznie oparzeń, zmarła jedna osoba, były skoki po pijaku do basenu na główkę, w którym też ucierpiała jedna osoba, są głośne imprezy, pijactwo, wypalanie na podwórku śmieci, samowolka budowlana a teraz to. Nikt nikogo nie złapał i policja nic nie zrobi, ale może chociaż po opublikowaniu artykułu ktoś się zastanowi, bo naprawdę w tak spokojnej i małej wiosce strach gdzieś wyjść - nie tylko w nocy, ale też coraz częściej w biały dzień. Jeżeli możecie, zainteresujcie się tą sprawą. Ja i inni mieszkańcy będziemy bardzo wdzięczni, może to choć trochę pomoże a my będziemy szukać pomocy gdzie się da.
(Dane do wiadomości redakcji)