W Czastarach tętni kulturalne życie

Gmina Czastary
2023-01-27 11:18

Gminny Ośrodek Kultury w Czastarach w ostatnich latach przeszedł prawdziwą metamorfozę – zarówno pod względem lokalowym, jak i organizacyjnym. W wyremontowanych pomieszczeniach tętni kulturalne życie. 

W tym roku GOK realizuje projekt „Historia pewnej mogiły”. To duże przedsięwzięcie nawiązujące do 160. rocznicy Powstania Styczniowego. Co ciekawe, aplikacja znalazła się na pierwszym miejscu w kraju. Latem odbędą się pokazy rekonstruktorów, a już teraz całe przedsięwzięcie promuje klimatyczny film. To w Czastarach swoje talenty szlifują chórzyści „Con Grazia”, z powodzeniem odbywają się warsztaty instrumentalne oraz malarskie. To tylko niektóre z przykładów, bo inicjatyw i pomysłów jest naturalnie więcej.


 - Jesteśmy na etapie kończenia inwestycji w ten budynek – opowiada dyrektorka Aleksandra Ostrycharz Polus. - To miejsce użycza nam Ochotnicza Straż Pożarna. Mamy skończoną termomodernizację, mamy klimatyzację, pomieszczenia są odmalowane i wyposażone. Myślę, że w tej chwili więcej nam nie potrzeba. Marzymy jeszcze o porządnej drukarce 3D, być może uda się to zrealizować z programu „Kraszewski”. Tych grantów na rynku jest dużo, staramy się zewsząd pozyskiwać środki, choć oczywiście nie zawsze się udaje. Myślę, że przez te lata zrobiliśmy tutaj dużo. Priorytetem dla nas zawsze są ludzie, nasi mieszkańcy. Staramy się tę ofertę tak dostosować, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Jeżeli ktoś ma jakiś fajny pomysł, a nie ma czegoś takiego u nas, zapraszamy do rozmów. Być może uda się zorganizować takie zajęcia. Tak było m.in. w przypadku zajęć krawieckich. Już od 3 lutego zaczynamy zajęcia krawieckie, zarówno dla tych dużych jak i malutkich. Pani będzie miała maszyny do szycia, można też przyjść z własną maszyną.

Jak przyznaje Aleksandra Ostrycharz – Polus, obecny kształt GOK-u to wynik pracy wielu osób a także przychylności samorządu. - Uważam, że mamy szczęście do naszych instruktorów. Zarówno pan Michał, jak i pan Sebastian, pan Tedeusz czy pani Andżelika, pan Władek, to są ludzie z pasją, zaangażowaniem. Oni zachęcają i przyciągają ludzi do siebie. Nasza praca jest zależna od tego, jak nas postrzegają na zewnątrz. Prawda też jest taka, że zaczyna się od początku – od Rady Gminy i naszego szefa, wójta Dariusza Rejmana. Gdyby na początku każdego roku nie zaaprobował naszego planu pracy i nie dał nam środków na wkłady własne, my zwyczajnie nie moglibyśmy tego robić. Choćby 5%, ale trzeba to mieć, aby starać się o dofinansowanie. 

Aby przekonać się o metamorfozie GOK, najlepiej odwiedzić to miejsce osobiście, albo chociaż zerknąć na media społecznościowe. Okazja do odwiedzin już w niedzielę - kiedy odbędzie się 31. Finał WOŚP.

Autor:
RED

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę