Śmierć na drodze. Nie żyje 37-latek

PRZYTOCZNICA
2017-10-01 22:35
Nie żyje 37-letni mieszkaniec Torzeńca. Mężczyzna zginął w wypadku samochodowym w sobotę wieczorem.  Do zdarzenia doszło w Przytocznicy. 
 
Przyczyną wypadku najprawdopodobniej było niezachowanie wszelkich środków ostrożności podczas manewru wyprzedzania - podaje wstępnie ostrzeszowska Policja. - W wyniku zdarzenia jedna osoba poniosła śmierć na miejscu. Policjanci pod nadzorem prokuratora rejonowego w Ostrzeszowie ustalają dalsze okoliczności tragicznego w skutkach zdarzenia.
 
W sobotę wieczorem po godz. 19.00 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło na drodze powiatowej w miejscowości Przytocznica w obszarze zabudowanym. Wstępne ustalenia funkcjonariuszy wykazały, że przyczyną wypadku było najprawdopodobniej niezachowanie wszelkich środków ostrożności podczas manewru wyprzedzania. 
 
Policjanci ustalili, że 24-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Grabów nad Prosną, kierujący samochodem osobowym marki toyota avensis, prawdopodobnie wykonując manewr wyprzedzania pojazdu osobowego marki fiat siena, którym kierowała 24-letnia mieszkanka gminy Doruchów, nie upewnił się, że jest już wyprzedzany przez samochód osobowy marki audi a6. W następstwie tego, kierujący toyotą najechał na tył fiata sieny oraz uderzył w przód pojazdu marki audi, którym kierował 37-letni mieszkaniec Doruchowa. 
 
Kierujący audi starcił panowanie nad pojazdem, co spowodowało, że pojazd zjechał na lewe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. - Ponadto samochód także dachował i zatrzymał się częściowo na lewym poboczu - informuje ostrzeszowska Policja. - W wyniku zdarzenia kierujący audi poniósł śmierć na miejscu. Pojazd marki toyota avensis przemieścił się na prawe pobocze i wjechał do przydrożnego rowu. W samochodzie marki audi przebywali również pasażerowie, dorosła kobieta oraz dwójka małoletnich dzieci. Te osoby zostały hospitalizowane w szpitalu w Ostrzeszowie oraz w Ostrowie Wlkp. Obrażenia ciała odniósł również kierujący toyotą, został hospitalizowany w szpitalu w Kępnie. W pojeździe marki fiat siena prócz kierującej przebywali także pasażerowie, dorosła kobieta oraz dwójka małoletnich dzieci - osoby z tego pojazdu nie odniosły żadnych obrażeń ciała. W przedmiotowej sprawie prowadzone są dalsze czynności celem ustalenia szczegółowych okoliczności tragicznego zdarzenia.
 
fot. OSP Doruchów

Galeria

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę