Funkcjonariusze kępińskiej jednostki ustalili mężczyznę, który wyrzucił dużą ilość śmieci z jednego z zakładów meblowych na terenie powiatu kępińskiego.
Policjanci Zespołu ds. Profilaktyki i Nieletnich komendy Powiatowej Policji w Kępnie, 21 kwietnia podczas patrolu miejscowości Wierzbięcin, na jednej z polnych dróg, zastali bardzo dużą ilość śmieci poprodukcyjnych z zakładu stolarskiego. Policjanci podczas wnikliwego sprawdzenia ujawnili szereg dowodów świadczących o tym, że są to śmieci pochodzące z zakładu stolarskiego w miejscowości Donaborów. Mundurowi natychmiast udali się do wskazanego zakładu i już po krótkiej rozmowie, właściciel przyznał się, że śmieci pochodzą z tego miejsca. Policjanci zobligowali go do uprzątnięcia, co uczynił w ich obecności i następnie został sporządzony przeciwko niemu wniosek o ukaranie do Sadu Rejonowego w Kępnie. Mężczyzna poddał się dobrowolnie karze w wysokości 5 tys. zł.
- Pamiętajmy, że pozostawianie odpadów w niedozwolonych miejscach, stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny. W przypadku większej wagi możemy odpowiadać za przestępstwo, za które przewidziana jest kara pozbawienia wolności. Porzucone śmieci zanieczyszczają środowisko i stanowią zagrożenie dla życia zwierząt i ludzi - przekazała KPP w Kępnie.