Witam. Chciałbym, żeby umieścili Państwo ten list, który kieruje do Pana Rafała Przybyła. Chodzi mi o samolot, który jest wizytówką naszego miasta. Parę lat temu przeszedł gruntowny remont za spore pieniądze, a dziś.. cały zielony. Mamy w mieście firmę, która wynajmuje podnośniki koszowe. Tak ciężko jest wynająć podnośnik, myjkę ciśnieniową i chociaż dwa razy w roku go umyć? Jest mi wstyd, jak idę na spacer i widzę, jak wygląda wizytówka miasta - pisze jeden z czytelników.
Redakcja już dawno temu interesowała się tą sprawą. Burmistrz tłumaczył wówczas, że samolot nie jest czyszczony z uwagi na stałą ekspozycję na kurz i brud, które docierają do niego przy każdym podmuchu wiatru ze strony składowanych materiałów na Zamczysku, związanych z przebudową ulic w starym mieście. Czyszczenie może okazać się syzyfową pracą, bo za moment będzie tak samo. Sytuacja ma się poprawić gdy z placu zniknie jedno wielkie gruzowisko.
/Zdjęcie archiwalne - obecnie samolot prezentuje się o wiele gorzej/