Policjant i świadek zatrzymali nietrzeźwych kierowców

Podczas minionego weekendu policjanci interweniowali dwukrotnie w związku z kierującymi znajdującymi się w stanie nietrzeźwości. W jednym przypadku świadek widząc zachowanie kierowcy powiadomił służby przyczyniając się do wyeliminowania z ruchu nieodpowiedzialnego kierowcy. Teraz za swoje czyny zatrzymani odpowiedzą przed sądem, za co może grozić nawet do 3 lat więzienia.

Pierwszy nieodpowiedzialny kierujący został ujawniony 7 marca 2025 roku przed północą, po tym jak wracający ze służby policjant z wieruszowskiej komendy w miejscowości Klatka zauważył w przydrożnym rowie osobowego seata. Przybyły na miejsce patrol ustalił, że pojazdem kierowała 46-latka. Badanie alkomatem wykazało w jej organizmie stężenie alkoholu na poziomie prawie 1,5 promila. - Kobiecie nic się nie stało. Prowadzone postępowanie wyjaśni dokładne okoliczności tego zdarzenia - przekazuje st. asp. Piotr Siemicki z KPP w Wieruszowie.

Następnego dnia po 17:00 policjanci interweniowali w Kolonii Osiek w związku z otrzymanym zgłoszeniem o podejrzeniu kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu. - Funkcjonariusze po dotarciu we wskazane miejsce, na drodze leśnej w samochodzie, zastali dwóch siedzących mężczyzn w wieku 38 i 28 lat. Mundurowi ustalili, że pojazdem kierował starszy z nich i potwierdzili przypuszczenia zgłaszającego. Po zbadaniu stanu trzeźwości kierującego okazało się, że w jego organizmie znajduje się ponad 2,5 promila alkoholu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjanci dokonali tymczasowego zajęcia pojazdu - dodał st. asp. Siemicki.

Zatrzymani kierowcy stracili już prawo jazdy,  odpowiedzą przed sądem, za co oprócz wysokiej grzywny i zakazu prowadzenia pojazdów, może grozić kara 3-letniego więzienia. - W jednym przypadku w zatrzymaniu nietrzeźwego kierowcy pomógł świadek, któremu bardzo dziękujemy za czujność i zgłoszenie - zaznacza st. asp. Siemicki. 

Galeria

Komentarze