Podwójne morderstwo na skraju lasu

Gmina Lututów
2020-07-14 09:27

Na leśnej drodze pomiędzy leśniczówką w Szustry a wsią Ostrycharze w gminie Lututów znaleziono ciało leśniczego Emila B. i jego małżonki. Tragedia ta do głębi wstrząsnęła umysłami spokojnych okolicznych mieszkańców, oraz spowodowała bolesne przygnębienie wśród licznego grona służby leśnej, wiernie stojącej na straży powierzonego im skarbu narodowego. Wszystkie okoliczności tej zbrodni wskazywały, że było to typowe morderstwo na zlecenie.

Emil B. objął posadę leśniczego Leśnictwa Lututów w Nadleśnictwie Wieluń krótko po odzyskaniu niepodległości przez Polskę. Mogło to być około 1919 lub 1920 roku. Wraz z małżonką i trójką dzieci zamieszkał w leśniczówce Szustry. W tych powojennych czasach przed leśniczymi państwowych lasów stanęło niełatwe zadanie utrzymania porządku i zabezpieczenia lasów przed nadmierną i niekontrolowaną eksploatacją i dewastacją. Według opinii zwierzchników i pozostałych pracowników służby leśnej, leśniczy Emil B. był człowiekiem pod względem służbowym ściśle trzymającym się przepisów i strzegącym sumiennie powierzonego mu dobra. W dniu 8 sierpnia 1921 roku leśniczy Emil B.  z małżonką i gajowym Ignacym M. udali się do Lututowa by zakupić tam sprzęt niezbędny do planowanego żywicowania sosnowego lasu. Podróżowano bryczką. Powoził gajowy Ignacy. Gdy dojechali już na skraj lasu w pobliżu pierwszych zabudowań wsi Ostrycharze, zatrzymali ich dwaj zamaskowani i uzbrojeni mężczyźni. Strzałami z rewolwerów zabili leśniczego i jego żonę. Woźnica, gajowy Ignacy M. , jak podaje ówczesny raport policyjny, „wyprosił się od śmierci”. Zabójcy, po zrewidowaniu ofiar, skradli przewożone przez leśniczego pieniądze na zakup sprzętu oraz pozostałe wartościowe przedmiot w postaci zegarków i biżuterii. Następnie, zabrawszy bryczkę, oddalili się w nieznanym kierunku, pozostawiając ciała zamordowanych i zszokowanego gajowego na leśnej drodze. W wyniku podjętego śledztwa rychło aresztowano dwóch młodych ludzi, mieszkańców gminy Lututów. Dalsze dochodzenie wykazało, że zleceniodawcą tego okrutnego podwójnego morderstwa był dość zamożny mieszkaniec gminy Lututów a jednocześnie ławnik ówczesnego Sądu Pokoju w Lututowie. Zamordowanie rodziny leśniczego miało być zemstą za nałożoną na owego ławnika grzywnę za, jak to podano w protokółach przesłuchań, „przekroczenia leśne”. Owe „przekroczenia” zapewne dotyczyły wycinki i handlu drewnem z państwowego lasu bez wymaganych zezwoleń i opłat. Dalsze śledztwo wykazało, że także inni funkcjonariusze służby leśnej z terenu gminy Lututów otrzymywali pogróżki od wyżej wymienionego. Dziś, po upływie nieomal wieku od tych tragicznych wydarzeń trudno już ustalić, kogo i w jakim wymiarze skazano za to podwójne morderstwo. Małżonków B. pochowano we wspólnej mogile na cmentarzu parafialnym w Walichnowach. W numerze czwartym kwartalnika „Las Polski” z 1921 roku zamieszczono informację o tych tragicznych wydarzeniach. Wynika z niej, że trójka osieroconych dzieci leśniczego w wieku 8, 6 i 2 lat przygarnięta została przez krewną zamordowanego zamieszkałą w Przemyślu. Polscy leśnicy nie zapomnieli o rodzinie zamordowanych. W jednym z kolejnych numerów „Lasu Polskiego” z grudnia 1925 roku znaleźć można listę osób, które wpłaciły dobrowolne składki na „fundusz pomocy sierotom po śp. Emilu B.” Dziś w miejscu gdzie doszło do tego podwójnego morderstwa stoi wyniosły, drewniany krzyż ze stosowną tabliczką informacyjną. Do domu w którym mieszkali; leśniczówki Szustry, jest stąd nie dalej niż półtora kilometra. W czasie wakacyjnych wędrówek warto odwiedzić te malownicze zakątki będące dziś jedynymi świadkami tragicznych wydarzeń, jakie rozegrały się tutaj przed prawie stu laty.

• opr. Grzegorz Szymański

(zdjęcie ilustracyjne)

 

 

Galeria

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę