Podejrzenia w sprawie sędziego

B-Klasowe rozgrywki
2017-09-29 09:18
Dlaczego ten sam sędzia prowadził kilka meczów z udziałem drużyny z Ożarowa występującej w B-Klasowych rozgrywkach? Zaniepokojeni działacze sportowi zwrócili się do nas z tym problemem. 
 
Jeden z arbitrów nie dość że prowadził kilka spotkań dla tego samego zespołu to wcześniej miał w nim występować jako zawodnik. Takie powiązanie rodziło różne uczucia u lokalnych drużyn. Sprawa ma zostać jednak rozwiązana. - Dotarła do mnie taka informacja ze strony klubu Centra Walichnowy - przyznaje Zygmunt Ślęzak z Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Sieradzu. - Po sprawdzeniu okazało się, że było to prawdą. Mój "obsadowiec" nie dopatrzył i trzy razy z rzędu wyznaczył tę samą osobę na mecze Ożarowa. Uważam, że nie powinno tak być i mogę obiecać, że w przyszłości na pewno taka sytuacja się już nie powtórzy. Dotarły do mnie sygnały, że wspomniany sędzia może być członkiem zarządu klubu z Ożarowa. Ta informacja się jednak do końca nie sprawdziła. Sędzia nie jest członkiem zarządu ale w przeszłości, w latach młodości, grał w tym klubie. Żeby zapobiec wszelkim spekulacjom nie powinien sędziować w przyszłości dla tej drużyny. Jako przewodniczący Wydziału Sędziowskiego postaram się aby taka sytuacja już się nie powtórzyła. 
 
Jak sprawę komentuje Centra Walichnowy? - Rozgrywki organizowane przez OZPN w Sieradzu w przypadku Klasy B są specyficzne i jest tak na każdym spotkaniu - przyznaje trener Adam Śpigiel. - Wyznacza się sędziego głównego, a drużyny wyłaniają liniowych. Tutaj rodzi się problem, ponieważ jedna osoba nie zawsze zauważy jakieś przewinienie, spalony, karny czy brutalny faul i powstają zamieszki na boisku. Wiem, że ten sędzia prowadził kilka spotkań z udziałem Ożarowa i w piątej kolejce przyjechał do Walichnów. Sędziowanie, uważam, było w miarę poprawne. Jeśli były pomyłki to i dla jednej i dla drugiej drużyny. Nie był nieobiektywny. Wygraliśmy 3:1, ale są sygnały że ta osoba nie będzie już sędziowała dla Ożarowa. 

Galeria

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę