Poczwórne zabójstwo dzieci. Będzie dożywocie?

CIECIERZYN
2022-03-07 11:02

Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skierował do Sądu Najwyższego kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 26 kwietnia 2021 roku, w którym w miejsce kar dożywocia dla oskarżonych o poczwórne zabójstwo dzieci i pomocnictwo do tej zbrodni orzeczono zbyt łagodne kary 25 i 15 lat pozbawienia wolności.

13 marca 2020 roku Sąd Okręgowy w Opolu skazał na kary dożywotniego pozbawienia wolności Aleksandrę J. i jej konkubenta Dawida W. Były to jedyne słuszne i sprawiedliwe kary za zabójstwo czwórki własnych dzieci, o które prokuratura oskarżyła kobietę oraz za pomocnictwo w zabójstwie, o które oskarżono jej konkubenta.

W sprawie tej sąd I instancji w pełni potwierdził ustalenia prokuratury, zgodnie z którymi oskarżeni od 2010 roku pozostawali w nieformalnym związku, opartym wyłącznie na zaspokajaniu potrzeb biologicznych. Partnerów nie łączyły żadne dojrzałe więzi emocjonalne. Po narodzinach syna podjęli oni decyzję, że nie chcą mieć kolejnych dzieci. Postanowienie to wcielili w czyn, ukrywając przed otoczeniem ciąże Aleksandry J., a następnie brutalnie pozbawiając życia kolejne 4 noworodki, które przychodziły na świat w ich domu. Dzieci pozbawiała życia matka, dusząc je tuż po urodzeniu pętlą na szyi albo torbą foliową. Następnie, zwłoki trójki dzieci trzymane były latami w nieczynnym piecu, jedno ciało natomiast zakopano na terenie posesji.

Z ustaleń postępowania wynika, że ten stan rzeczy znajdował pełną akceptację Dawida W., który zachęcał swoją konkubinę do rozwiązania „problemu”. Oskarżony odmawiał nawet pomocy przy porodzie, twierdząc, że jego konkubina musi sobie sama radzić.

Apelacja

W związku z apelacjami obrońców oskarżonych sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. Sąd ten obniżył orzeczone kary do 25 lat pozbawienia wolności dla Aleksandry J. oraz do 15 lat pozbawienia wolności dla Dawida W., uzasadniając rozstrzygnięcie okolicznościami łagodzącymi.

W ocenie sądu taką okolicznością łagodzącą była trudna sytuacja młodej matki, obcej w nowym środowisku, pozbawionej wsparcia konkubenta, który wykazywał całkowity brak akceptacji dla kolejnych ciąż. W przypadku oskarżonego okolicznością łagodzącą miałby być fakt, że w sprawie został oskarżony „jedynie” o pomocnictwo, a nie sprawstwo.

Rzekome okoliczności łagodzące

Od wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu kasację do Sądu Najwyższego wniósł Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro. Wskazano w niej na błędną argumentację sądu odwoławczego. Nie sposób bowiem uznać, że sytuacja oskarżonej była skrajna i tak trudna, że uniemożliwiała jej podjęcie właściwych decyzji. Przeciwnie, oskarżona miała dach nad głową i skromne, ale stabilne możliwości finansowe. Nie była w żaden sposób upośledzona i miała świadomość, że skoro nie chciała wychowywać dziecka, mogła je zostawić choćby w tzw. oknie życia albo umożliwić jego adopcję. W gruncie rzeczy jej jedyną motywacją był egoizm i własna wygoda.

Również rzekome okoliczności łagodzące w kontekście czynu Dawida W. nie powinny się ostać w prawidłowo uzasadnionym orzeczeniu. Przede wszystkim podkreślić należy, że z ustaleń postępowania wynika realny wpływ presji psychicznej oskarżonego na oskarżoną, zatem niczym nieuzasadnione jest umniejszanie jego współodpowiedzialności za zabójstwa.

Rażąca niewspółmierność kar

W ocenie Prokuratora Generalnego orzeczone przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu kary 25 i 15 lat pozbawienia wolności są rażąco niewspółmiernie łagodne. Za każdą z popełnionych zbrodni możliwe i konieczne było orzeczenie kar dożywotniego pozbawienia wolności. W sytuacji zaś zbrodni dokonanych na czworgu bezbronnych dzieciach, które winny być otoczone przez oskarżonych opieką, zastosowanie przez sąd tak niskiej sankcji karnej sprawia wrażenie, że sprawcy zostali ukarani tak, jakby doprowadzili do śmierci jednego dziecka, a nie czwórki.

Kłóci się to z elementarnym poczuciem sprawiedliwości i wywołuje uzasadniony społeczny sprzeciw. Pozbawienie życia czworga bezbronnych noworodków przez ich matkę, przy istotnym wsparciu ojca, jest wybitnie okrutne, nieracjonalne i niewytłumaczalne.

Dlatego też Prokurator Generalny wniósł o uchylenie wyroku w zakresie rażącej niewspółmierności kar i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu we Wrocławiu.

Orzeczenie wpisuje się w budzącą sprzeciw prokuratury linię orzeczniczą tego sądu, który po raz kolejny okazał się przychylny dla oskarżonych o najcięższe zbrodnie.

Galeria

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę