Ochotnicza Straż Pożarna w Cieszęcinie ma nowego prezesa. Nazwisko pozostanie to samo, bo ojciec zastąpi syna.
Mirosław Jankiewicz, decyzją większości członków, został wybrany na nowego prezesa OSP w Cieszęcinie. Jego syn, Mateusz, zrezygnował z powodu licznych obowiązków w życiu prywatnym. - Dzieje się to z braku czasu, odległości i natłoku spraw w młodym życiu - wyjaśnia ustępujący prezes. - Myślę, że tata lepiej spisze się w tej roli.
Nowy prezes, Mirosław, zapowiada że będzie działać na 100%. - Do straży mam niedaleko, bo mieszkam na przeciwko - uśmiechał się. - Jestem na miejscu i na bieżąco będę starał się rozwiązywać wszelkie problemy.
Jankiewicz senior nie był jedynym kandydatem do objęcia funkcji prezesa. Głosujący mogli wybrać również byłego prezesa Wacława Żbikowskiego, jednak ostatecznie więcej osób (11:5) postawiło na tego pierwszego.
Ochotnicy zdecydowali, że sala OSP zostanie przekazana na rzecz gminy Wieruszów. W ten sposób będzie można inwestować w nią środki z funduszu sołeckiego bądź innych źródeł gminnych. - Myślę, że gmina to wyremontuje, bo już wielki czas na to - powiedział nowy prezes. - Bardzo się cieszę, że można było podjąć taką decyzję.