Oddział wewnętrzny Powiatowego Centrum Medycznego w Wieruszowie zostanie zawieszony na kilka tygodni. Nie ma lekarzy do pracy. Obecni specjaliści nie porozumieli się z władzami szpitala. Jak nietrudno się domyślić, gra toczy się o pieniądze. Duże pieniądze.
- Z przykrością tymczasowo musimy zawiesić działalność oddziału wewnętrznego, wskutek tego że po prostu brakuje personelu – przyznaje dr Małgorzata Ruczka, dyrektor ds. medycznych PCM. - Obecnie pracujący lekarze złożyli wypowiedzenie. Jedna pani doktor pracuje do końca miesiąca, druga pani doktor nie jest w stanie samodzielnie zapewnić ciągłości pracy w oddziale, łącznie z dyżurami.
Co konkretnie nie odpowiada lekarzom w przypadku wieruszowskiego szpitala? Nikt z PCM nie mówi tego otwarcie, ale w grę wchodzą oczywiście warunki finansowe. - Ja przyszłam tutaj do pracy. Bardzo mi się tutaj podoba i nie widzę żadnych przeszkód, innych lekarzy też możemy tutaj ściągnąć – dodała dr Ruczka, która w kilka miesięcy postawiła na nogi oddział pediatryczny, zapewniając mu jednocześnie odpowiednie obłożenie.
Jak dodała dalej dyrektor ds. medycznych, władzom PCM nie jest do końca znana przyczyna złożenia wypowiedzenia. - My próbowaliśmy porozumieć się z paniami, składaliśmy propozycję porozumienia się w pewien sposób, natomiast wszystkie nasze propozycje zostały odrzucone – usłyszeliśmy.
Aby ostatecznie zawiesić pracę oddziału, szpital czeka na zgodę wojewody. Obecnie na internie przebywa 17 pacjentów. Część z nich zostanie wypisana do domów, część będzie przetransportowana do innych szpitali w regionie.
Co dalej, gdy sytuacja nie ulegnie poprawie? Dr Ruczka ma nadzieję i wierzy, że mimo wszystko uda się znaleźć odpowiednią kadrę, z którą szpital dojdzie do porozumienia.