Nadchodzi dobry klimat dla rzeki

Naszym gościem jest Krzysztof Frysiak, kierownik Nadzoru Wodnego „Wody Polskie” w Wieruszowie.

Wiele osób przyznaje, że jeszcze kilkanaście lat i cena wody może być wyższa od ceny ropy. Jednym z działań jest zatrzymywanie wody poprzez jej piętrzenie. Aktualnie trwa remont jazu na pograniczu Brzezin oraz Mieleszówki na rzece Prośnie. Wiemy, że to zadanie pochłonie kilka milionów złotych.

Aktualnie jest to dla nas zadanie priorytetowe. Nawet nadzór z Poznania wytknął tutaj, że jaz należy natychmiast przebudować, ponieważ groziło nawet katastrofą budowlaną. W tym roku udało się to przepchnąć, znalazły się na to środki. Firma wygrała przetarg i przystąpiła już do prac modernizcyjnych. Z projektów, które miałem przed oczami, wynika że jaz nie tylko będzie spełniał swoją rolę, ale będzie też cieszył swoim wyglądem. Wielkim orędownikiem tej modernizacji jest sołtys Andrzej Łacina, czyli król Łódzkich Bieszczad, który bardzo fajnie to relacjonuje na facebooku. Sołtys bardzo nam sprzyja. Ze względu na obfite opady deszczu nastąpił szybki wzrost poziomu wody i doszło do komplikacji na obejściu, które pozwalało na prowadzenie prac. Zadanie zostało chwilowo wstrzymane i trwało oczekiwanie na opad wody.

Wiele mówi się,  że trzeba oszczędzać wodę.

Oczywiście. To żadne wymysły. Za 10 – 15 lat nasza woda będzie drogocennym towarem, tak jak ropa naftowa. Polska, jeśli chodzi o zasobność wody, jest porównywana do Egiptu. Powinniśmy zacząć od siebie i rozpocząć oszczędzanie na poziomie gospodarstw domowych.

Trwają rozmowy o konieczności zagospodarowania Prosny na miejskim odcinku w Wieruszowie. Gmina Wieruszów ogłosiła już nawet przetarg. Prosna ulega sukcesji, a obecnie jest lepszy klimat ku właśnie takim proekologicznym działaniom. Podczas sesji Rady Powiatu radna Iwona Szkopińska apelowała, aby rzekę doprowadzić do porządku minimum na odcinku do mostu kolejowego.

Jestem zadowolony i bardzo popieram oraz kibicuję działaniom podejmowanym przez Urząd Miejski w Wieruszowie oraz pana burmistrza. Widziałem te propozycje i trzeba przyznać, że byłaby to bardzo trafna inwestycja. Aż prosi się aby na Prośnie powstał też punkt do kąpieli. Obecnie pomiędzy rzekami powstaje piękny park z tężnią solankową. Dzieje się coś fajnego. Należy tutaj również pochwalić za działania w Marianka Parku przy Brzeźnicy. To są rzeczy, które warto robić i przy okazji pielęgnować cieki. W Wieruszowie, tutaj gdzie jest elektrownia wodna, właściciel tego urządzenia, w ramach pozwolenia wodno-prawnego, ma obowiązek czyścić koryto rzeki. Nasza zlewnia, która podlega Nadzorowi Wodnemu w Wieruszowie, to odcinek od mostu kolejowego w kierunku Ostrzeszowa. Do mostu nadzór nad odcinkiem posiada Kępno. My oczywiście cały czas jesteśmy w kontakcie z Kępnem i osobiście dopinguję, aby jak najszybciej wydawać pozwolenia, które pozwolą na lepsze wyeksponowane oraz zagospodarowanie rzeki. Chcemy udrożnić Prosnę, aby np. mogły odbywać się cykliczne spływy kajakowe. W tej chwili wykonujemy tzw. kosztorysy ślepe związane z usuwaniem drzew zalegających w korycie rzeki. Musimy także czekać na okres kiedy rolnicy uprzątną swoje płody, i wtedy możemy wchodzić i działać wzdłuż Prosny.

Od wielu lat rozmawia się o budowie zbiornika Okoń w gminie Galewice. Samorząd wykupił już wszystkie grunty i teraz brakuje milionów na powstanie tego miejsca.

Jesteśmy, jako Wody Polskie, zainteresowani, aby wspomagać w tym temacie gminę Galewice. Myślę, że w tej chwili wszystko jest na dobrej drodze. Wójt pilnuje tych spraw technicznych i papierowych. Pozostaje oczywiście kwestia funduszy. Ze strony Wód Polskich nie ma tutaj powodów aby cokolwiek zatrzymywać. My nie jesteśmy w tej sprawie stroną, ale możemy podpowiadać merytorycznie. Dużą nadzieją są środki w ramach „Nowego ładu”. Gmina oczekuje na rozstrzygnięcia. Przyklaskujemy również pomysłowi budowy mini zbiornika w sąsiedztwie klasztoru w Wieruszowie, tak aby mogło tutaj powstać długo wyczekiwane kąpielisko.

Galeria

Komentarze