Mieszkańcy gruntowej drogi przy ul. Warszawskiej w Wieruszowie, która sąsiaduje z torowiskiem i przejazdem kolejowym tracą cierpliwość. Mijają lata i kolejne władze, a ciąg nadal, szczególnie w okresie jesienno-zimowym, woła o pomstę do nieba. Czara goryczy przelała się, gdy usłyszano o planowanej przebudowie ul. Jarzębinowej, położonej kilkaset metrów dalej, ale za to zamieszkanej przez wielu mieszkańców. Nasi rozmówcy nie domagają się warunków jak na autostradzie, chodzi jedynie o skuteczne i trwałe utwardzenie terenu. Na temat drogi rozmawialiśmy z mieszkańcem Rafałem Olbromskim, przedsiębiorcą Krzysztofem Kwiatkowskim oraz burmistrzem Wieruszowa Rafałem Przybyłem.