W holu Wieruszowskiego Domu Kultury można podziwiać monidła, czyli dawne pamiątki ślubne. WDK przy współpracy z mieszkańcami zgromadził w jednym miejscu sporo wspomnień.
- Monidło to podkolorowana fotografia, która była modna do lat 80-tych - opowiada Małgorzata Skolankiewicz, dyrektor WDK. - Udało nam się wypożyczyć od mieszkańców ponad 30 monideł. Mamy również archiwalne telegramy, stare ryby i inne artefakty, które królowały w każdym mieszkaniu. Można na chwilę usiąść, popatrzeć w telewizor z lat 70-tych i odsłuchać audycji dotyczącej monideł. Po wystawie wirtualnie, w ramach słuchowiska, oprowadza nas Maciej Dzięglewski, który kiedyś zajmował się monidłami.
Wystawę można odwiedzać do końca lipca w godzinach pracy WDK.