List otwarty po śmierci dziecka

Mail do redakcji
2017-10-02 20:17
Wieruszów, 02.10.2017r.
 
 
List otwarty
do P. Henryki Sokołowskiej
Przedstawiciela w Wieruszowie
Rzecznika Praw Dziecka
 
W nawiązaniu do tragicznych wydarzeń z Osiedla Warszawska w Wieruszowie prosimy o interwencję i dowód, że Biuro Rzecznika w Wieruszowie rzeczywiście działa. Prosimy o Pani aktywność, bo ta wiele razy już dowiodła skuteczności.
 
Jak wszystkim nam wiadomo, Wieruszów jest jedną z tysięcy niewielkich polskich społeczności lokalnych, gdzie niemal każdy zna każdego, gdzie niemal każdy o każdym plotkuje – włażąc mu często z butami w życie prywatne, gdzie sprawy łóżkowe i biznesowe sąsiada są rozbierane na części techniczne, kasowe i obyczajowe,
 
…a gdy nagle za ścianą trzyletni chłopiec jest maltretowany, gwałcony i bity, aż do utraty życia, nagle nikt nikogo nie zna, nagle wypowiedziane kiedyś od niechcenia przez lokalnego TRYNKIEWICZA „dzień dobry” jest teraz wymówką i usprawiedliwieniem dla stwierdzenia „niczego nie słyszałam”, „nic nie wiem”, „nikogo nie znam”.
 
CZY MOŻNA GWAŁCIĆ  I ZABIJAĆ POWOLNIE TRZYLATKA TAK, ŻEBY ON NIE PŁAKAŁ, NIE KRZYCZAŁ, NIE WOŁAŁ, ŻE GO BOLI, NIE WZYWAŁ MAMY?????
 
CZY KTOŚ W TO UWIERZY?????
 
Czy potrzebne są ekspertyzy akustycznej przenikalności ścianek działowych w bloku z wielkiej płyty????
 
Policja i Prokuratura już  się cieszą, bo mają sprawcę! Na tym ich proste podejście do prostego rozwiązywania spraw złożonych się wyczerpuje. Sprawa zamknięta! Czy aby na pewno??
 
Prosimy Panią o interwencję zgodnie z przysługującymi Rzecznikowi Praw Dziecka uprawnieniami i spowodowanie wszczęcia postępowania wyjaśniającego ws. możliwego nieudzielenia pomocy przez sąsiadów, zignorowania tego, co być może słyszeli i nic z tym nie zrobili.
 
Prosimy o spowodowanie rozpoznania dokładnego i jasnego wyjaśnienia, czy sąsiedzi są, czy nie są winni zaniechań w interweniowaniu w tej sprawie.
 
Samo tylko wszczęcie postępowania W SPRAWIE  (nie przeciwko komukolwiek) będzie niezwykle istotne nie tylko dla uczciwości życia w Wieruszowie, ale także będzie wielką edukacją wrażliwości dla tysięcy takich małych społeczności jak wieruszowska.
 
Być może kiedyś tam, gdzieś tam, jakiegoś tam malucha sąsiad doby uratować zdąży!
 
PS. Mamy nadzieję, że jednak nic usłyszeć nie mogli i postępowanie to potwierdzi.
 
(Dane do wiadomości redakcji)

Galeria

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę