Koronawirus w wieruszowskim szpitalu

Covid-19 wykryto u pacjentów wieruszowskiego szpitala. Choroba dostała się do szczelnego Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, w którym nie ma odwiedzin osób z zewnątrz. Co ciekawe personel medyczny ma wyniki ujemne pod kątem obecności Sars-Cov-2. Choroba dotknęła także 7 pacjentów oddziału wewnętrznego. 

Jak potwierdziła w rozmowie z nami prezes Powiatowego Centrum Medycznego, zakażenie potwierdzono u 3 pacjentów Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego. - Ci pacjenci nie mają specjalnych objawów, są izolowani - mówi Eunika Adamus. - Codziennie testowany jest cały personel medyczny i wszyscy pacjenci z ZOL. Nie wiemy, w jaki sposób mogło dojść do zakażenia, bo nie ma odwiedzin, czy przez jakieś przesyłki, paczki, trudno mi powiedzieć. 

W minionym tygodniu na internie potwierdzono 4 zakażenia u pacjentów. Te osoby zostały przewiezione do placówek zakaźnych. Również dzisiaj (24 stycznia) wieruszowski szpital wysłał do innej placówki 3 pacjentów z oddziału wewnętrznego, u których potwierdzono koronawirusa. - W zeszłym tygodniu objawy choroby u pacjentów były lekkie, z tym że oczywiście te osoby posiadają inne choroby - dodała prezes Adamus. - W większości objawy to były katarki.

Personel mający kontakt z chorymi jest niemal w pełni zaszczepiony przeciw Covid-19. Jak dodała prezes, dzisiaj ma odbyć się wideokonferencja z wojewodą Tobiaszem Bocheńskim. Niewykluczone, że w związku z rosnącą falą zakażeń, szpital w Wieruszowie ponownie zostanie placówką zakaźną. Póki co nie ma żadnej decyzji w tej sprawie. 

Galeria

Komentarze