Kiedyś to było. Trochę o polskiej komunikacji

Artykuł Zenona Magaja
2021-02-11 17:25

W latach 20-tych ubiegłego wieku zbudowano port i miasto Gdynia - duma tamtych lat. Jednocześnie podpisano bardzo korzystną umowę na dostawę węgla do Szwecji. Sęk w tym, że nie było linii kolejowej łączącej Śląsk z Gdynią bezpośrednio przez teren Polski. Część torów przebiegała bowiem przez teren Rzeszy tzw korytarzem kluczborskim. Za ten tranzyt Niemcy zażyczyli sobie horrendalnych opłat. W połowie 1925 roku Sejm II RP uchwalił budowę linii kolejowej (około 100 km) łączącej Kalety na Śląsku z Podzamczem. Natychmiast przystąpiono do opracowania dokumentacji i wnet ruszyły roboty kolejowe. Jesienią od 6 listopada 1926 roku trasą tą ruszyły transporty towarowe. Trasa stała się magistralą węglową. Szybko też budowano małe stacyjki i mijanki. Wiosną 1927 roku jechały już tędy pociągi osobowe. W ciągu doby przejeżdżało 22 - 32 pociągów. I pomyśleć, że w tamtych czasach, kiedy nie było jeszcze takiego sprzętu jak dzisiaj, zbudowano nasypy, tory, przejazdy przez drogi, mostki, budki dróżnicze, stacyjki w tak szybkim tempie. Polak, jak chce, to potrafi.

Po 1945 roku korytarz kluczborski znalazł się już w granicach Polski, teraz węgiel mógł być przewożony dwoma liniami. Podzamcze później Podzamcze - Wieruszów miało połączenia pasażerskie w dwie strony na liniach Mysłowice - Gdynia, Poznań - Katowice, Poznań - Częstochowa, z przesiadką w Kępnie można było dojechać do Wrocławia przez Oleśnicę lub Namysłów. Pociągi te kursowały jeszcze do lat 90-tych ubiegłego wieku. Młody czytelniku, porównaj tamte przejazdy z dzisiejszymi. Zniknęły lub zarosły krzakami stacyjki, pozostały tylko nasypy bez szyn, wiele linii kolejowych zlikwidowanych, komunikacja autobusowa fatalna (20% sołectw w Polsce nie ma komunikacji kolejowej ani autobusowej), ratujemy się w dojazdach głównie własnymi samochodami.

Dlaczego to piszę? W roku 1945 na terenach zachodnich odzyskanych po Rzeszy podobnych zniszczeń dokonywali Rosjanie demontując szyny wraz z podkładami, kojarzy mi się to ze zniszczeniami kolejnictwa w ostatnich latach, z tym że tych zniszczeń dokonali nasi rodacy!

Ostatnie tygodnie to wizje przedstawiane przez panów Marcina Horałę i Mikołaja Wilda. Mają one niby przedstawić społeczeństwu wizję budowy Centralnego Portu Lotniczego w Baranowie, w wypowiedziach skupiają się głównie na kolejnictwie. Nowe koleje mają łączyć CPK z Warszawą, Gdynią, Jastrzębiem Zdrój, Wałbrzychem i innymi dużymi miastami, pytam, a co z małymi?

Temat CPK wypłynął w 2016 roku, ówczesny „wybitny” minister Witold Waszczykowski wrócił z dalekiego wschodu z wiadomością, że budową lotniska zainteresowani są Chińczycy. Było to prawie 5 lat temu. Została powołana spółka w tym temacie, która w 2019 roku zatrudniała już około 100 pracowników największych specjalistów z PIS .Na ich wynagrodzenia poszło 17,5 mln zł, średnio to 16 tysięcy na łebka. Specjaliści ci pilnują w Baranowie łąk, a właściwie to nie mają jeszcze żadnej łąki. Gmina Baranów podjęła swego czasu uchwałę w sprawie referendum. Na pytanie, czy jesteś za lokalizacją CPK na terenie gminy Baranów „Nie” odpowiedziało 82,8%. Na pytanie, czy zgadzam się na warunki rozliczeń zaproponowanych przez Rząd „Nie” odpowiedziało 93,9%. Sądzę, że jak Rząd stawki podniesie to na sprzedaż gruntów będzie więcej chętnych, wszak jest taka grupa, która już dawno w Baranowie nie mieszka a posiada tam grunty. Do roku 2027 jeszcze daleko, może jeszcze wiele się zmienić. Porty lotnicze w Łodzi czy w Radomiu są przecież w centrum Polski, gdyby tak je rozbudować, to po co port w Baranowie. Pomysły rządzących są jednak czasem zaskakujące i nieracjonalne, czasem wręcz głupie. Przypominam sobie pomysły takich panów jak były poseł Czesław Bielecki architekt czy minister Radosław Sikorski i ich pomysł rozwalenia Pałacu Kultury, bo to budowla rosyjska. Dobrze, że nie zaproponowali zburzenia Zamku Królewskiego, bo to pomysł Gierka. Zamknięto i zniszczono wiele zakładów z czasów PRL. Cieszyć może tylko to, że wiele nowych zakładów wybudowali nam obcokrajowcy i mądrzy zaradni Polacy. Na polskich polityków zaś liczyć nie bardzo można.

Zenon Magaj

Galeria

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę