Jedno jest pewne. Gdyby nie zwykli ludzie – mieszkańcy, przedsiębiorcy, organizacje pozarządowe – sytuacja uchodźców ewakuujących się z ogarniętej wojną sąsiedniej Ukrainy, okazałaby się nie do udźwignięcia. Nie uniósłby tego żaden samorząd, ani rząd. Oczywiście nie wyprzedzając czasu, nie wiemy czego będzie wymagał jeszcze od wszystkich i jakie kształty przybierze obecny, i tak już dramatyczny stan.
Jasne, że dawanie pomocy nie jest wyścigiem, ale mieszkańcy gminy Wieruszów od samego początku pokazali, że sukcesy wielu akcji pomocowych w czasach pokoju, nie były przypadkiem. Chcemy Wam za to bardzo, bardzo serdecznie podziękować JESTEŚCIE NIEPRAWDOPODOBNI!
Ważnych historii w podawaniu drugiemu człowiekowi ręki jest tyle, że nie pomieściłyby tego największe biblioteki – nawet w postaci encyklopedycznych zapisków.
Zbiórki, wolontariat, otwieranie swoich serc a za tym portfeli i domów, to cały czas trwająca akcja. Od najmniejszych jednoosobowych firm, aż po tych największych. Od sklepików po fabryki, od emerytów z najniższym uposażeniem po ludzi biznesu.
Nie wymieniamy w tym materiale nazw, nazwisk, okoliczności. Te zdjęcia, to tylko namiastka tego, co robicie. Z ostatniej chwili tylko, chcemy podziękować Państwowej Straży Pożarnej w Wieruszowie i strażakowi Krystianowi, który oddelegowanym do tego zadania samochodem wraz z tłumaczką bezpiecznie dowiózł do Wieruszowa dwie ukraińskie rodziny.
DZIĘKUJEMY I PROSIMY MIESZKAŃCÓW GMINY WIERUSZÓW O KORZYSTANIE ZE SPECJALNEJ STRONY, GDZIE MOŻNA ZADEKLAROWAĆ SWĄ POMOC. TO POMOŻE W SPRAWNYM UTRZYMANIU TRWAJĄCEJ AKCJI. KLIKNIJ: