Dom Kultury to nie fabryka

Była dyrektor oświadcza
2015-09-01 19:49

…DOM KULTURY TO NIE FABRYKA...

Stanowisko Prezesa Stowarzyszenia Edukacji Artystycznej Dzieci i Młodzieży „Nadwrażliwi”  oraz byłego dyrektora Wieruszowskiego Domu Kultury Anny Niesobskiej

W związku z przeprowadzonym przez firmę Business Watch Sp. z o.o. „audytem” opublikowanym przez Urząd Miasta i Gminy Wieruszów na stronie internetowej www.wieruszow.pl zamieszczonym rzekomo w listopadzie, cyt.: „Utworzono: środa, 30, listopad -0001 01:24”, dotyczącym instytucji, którą zarządzałam w okresie objętym audytem( 1 stycznia 2011- 31 marca 2015 r. ) , tj. Wieruszowskiego Domu Kultury, zwanego dalej „WDK”, w którym nie brałam udziału, a tym samym pozbawiona zostałam możliwości złożenia jakichkolwiek wyjaśnień ani przedłożenia dokumentacji podważającej zasadność stawianych tam zarzutów, mając na uwadze komentarze prasowe dotyczące niniejszego „audytu” oraz zamieszczane pod nimi komentarze internautów niniejszym oświadczam, co następuje:

Zwracam uwagę, że zamieszczony przez Urząd Miejski w Wieruszowie  na stronie internetowej www.wieruszow.pl wydruk komputerowy „audytu” nie jest dokumentem, jako nieopatrzony żadnym podpisem. Ponadto został zamieszczony w listopadzie (nie wiadomo, którego roku), podczas gdy wskazany w nim okres kontroli dotyczy okresu od 1 stycznia 2011 r.  do 31 marca 2015 r. Mam wiele zastrzeżeń do treści „audytu” oraz opinii i wniosków audytorów dotyczących kierowanej przeze mnie instytucji oraz w szczególności mojej osoby jako Dyrektora WDK, w wielu przypadkach pozbawionych podstaw prawnych. W związku z powyższym skierowałam do firmy audytującej pismo z prośbą o wyjaśnienie kwestii i ocen, z którymi się absolutnie nie zgadzam.

W 2013 roku WDK było kontrolowane przez audytora wewnętrznego za okres 1.01.2011–31.12.2012 roku, z treści protokołu pokontrolnego wynika, że sposób dokonywania wydatków przeze mnie jako Dyrektora WDK był oszczędny. Protokół ten jest również opublikowany na stronie internetowej internetowej Urzędu Miasta i Gminy Wieruszów. W w/w. protokole podmiot kontrolujący wymienia np. protokoły wyboru oferentów w latach 2011–2012, co jest dowodem przeciwnym na twierdzenia audytorów z firmy Business Watch o niestosowaniu procedur zamówień publicznych. Z niniejszego wcześniejszego audytu wynika, że Regulamin Zamówień Publicznych w instytucji był przestrzegany w kontrolowanym kresie.

Niezależnie od powyższego zwracam uwagę, że w okresie nieobjętym w/w. audytem dotyczącym lat 2011–2012, tj. w latach 2013–2014, instytucja realizowała cztery projekty z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich „LEADER” , których realizacja na podstawie umów z Urzędem Marszałkowskim nie byłaby możliwa bez przedstawienia Urzędowi Marszałkowskiemu, wyboru podmiotów realizujących projekty po przeprowadzeniu rozeznania cenowego, potwierdzonego w formie pisemnej, zgodnie z obowiązującą procedurą zamówień publicznych. Wobec powyższego stwierdzenie, że w WDK „nie stosowano Regulaminu udzielania przez WDK zamówień publicznych o wartości szacunkowej nieprzekraczającej równowartości 14.000 euro” nie może być prawdziwe.

Stan faktyczny w przedmiocie realizacji warsztatów artystycznych „Mała Akademia Muz” w Gdańsku i Sopocie jest następujący: w 2012 roku podczas warsztatów w Gdańsku moja córka realizowała na rzecz WDK bezpłatnie, na podstawie umowy o wolontariat świadczenia polegające w szczególności na zapewnieniu opieki nad grupą uczestników warsztatów jako wychowawca. Zlecenie jej tych czynności wynikło niespodziewanie i nagle z uwagi na fakt, iż jedyny pracownik WDK posiadający odpowiednie kwalifikacje do opieki nad dziećmi, zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 21 stycznia 1997 roku w sprawie warunków, jakie muszą spełniać organizatorzy wypoczynku dla dzieci i młodzieży szkolnej, a także zasad jego organizowania i nadzorowania – który miał realizować te świadczenia w ramach stosunku pracy, bez dodatkowego wynagrodzenia, z przyczyn osobistych nie mógł wziąć udziału w tych warsztatach. WDK nie dysponował zasobami finansowymi umożliwiającymi odpłatne wynajęcie  wychowawcy, wybranego zgodnie z procedurą zamówień publicznych, to rozwiązanie było dla instytucji najkorzystniejsze. Jeśli chodzi o warsztaty muzyczne w 2014 roku w Sopocie, moja córka z synem nie brali w nich udziału. Faktem jest, że przebywali oni w tym czasie w Sopocie, ale na swój koszt, na co posiadają stosowne dokumenty. Nie jest prawdą, że przebywała na nich osoba „zaproszona” przeze mnie. Domyślam się, że pod określeniem „osoba zaproszona” kryje się osoba instruktorki, która jako wolontariusz prowadziła zajęcia z młodzieżą, na podstawie zawartego porozumienia o świadczeniach wolontarystycznych.

Część merytoryczna warsztatów „Mała Akademia Muz” była dofinansowana z projektu: Ogólnopolski Festiwal Działań Nieobojętnych

„Spoza Chmur”, którego celem była edukacja artystyczna i przygotowanie młodzieży do udziału w koncercie konkursowym „Wyśpiewam siebie”. Nie były to więc zajęcia kierowane wyłącznie dla uczestników Studia Piosenki WDK.

Jeśli chodzi o współpracę WDK ze Stowarzyszeniem „Nadwrażliwi”, informuję, że relacje finansowe pomiędzy WDK a tym stowarzyszeniem wynikały wyłącznie ze wspólnie realizowanych projektów określonych podpisanymi porozumieniami w okresie współorganizacji na realizację określonych przedsięwzięć kulturalnych. Warunkiem koniecznym rozliczenia środków finansowych wobec instytucji dotującej w związku z realizacją każdego z tych projektów było sporządzenie i przedstawienie przez WDK szczegółowych sprawozdań z ich realizacji i zatwierdzenie tych sprawozdań przez instytucję dotującą. Mając na uwadze zatwierdzenie przez podmioty dotujące, bez jakichkolwiek zastrzeżeń przedłożonej przez WDK i Stowarzyszenie dokumentacji, należałoby stwierdzić, iż projekty te zostały należycie zrealizowane i rozliczone, a w konsekwencji kwestionowanie przez audytorów Business Watch Sp. z o. o. przedłożonych sprawozdań, jest podważaniem kompetencji instytucji dotujących i zatwierdzających dokumentację o której mowa powyżej, takich jak np. Marszałek Województwa Łódzkiego.

Informuję, że do niektórych programów pomocowych, umożliwiających pozyskanie środków finansowych na działalność kulturalną ze źródeł zewnętrznych, np. do Marszałka Województwa Łódzkiego, nie mogą aplikować samorządowe instytucje kultury z danego województwa, lecz wyłącznie stowarzyszenia, których przedmiotem działalności jest edukacja kulturalna na terenie działania podmiotu dotującego. Stąd koniecznym było podpisanie stosownych porozumień ze stowarzyszeniem, którego celem jest działalność artystyczna, w przedmiocie realizacji wspólnych przedsięwzięć. Podkreślenia wymaga fakt, iż Stowarzyszenie „Nadwrażliwi” nie było jedynym stowarzyszeniem, z którym WDK współpracował, a współpraca ze stowarzyszeniami działającymi w obszarze aktywności kulturalnej, wyrażającymi chęć współpracy, przedstawiając ciekawe projekty artystyczne, jest obowiązkiem każdej instytucji kultury.

W publikacjach prasowych poruszana jest kwestia współpracy WDK ze Stowarzyszeniem „Nadwrażliwi”, skupiając się na wydatkach, natomiast z absolutnym pominięciem partycypacji w kosztach realizowanych przedsięwzięć przez stowarzyszenie „Nadwrażliwi”, co prezentuje współpracę WDK z niniejszym Stowarzyszeniem w sposób wypaczony. Podkreślam, że stowarzyszenie w latach 2010–2014 sfinansowało część edukacyjnych przedsięwzięć WDK na kwocie 175 000 PLN. W szczególności nie jest dla mnie zrozumiały fakt pominięcia partycypacji stowarzyszenia „Nadwrażliwi” w pokryciu kosztów realizacji Festiwalu Działań Nieobojętnych w 2014 roku, którego wkład finansowy wyniósł około 37 960 PLN, oraz pominięcie faktu, iż festiwal ten w 2013 roku przyniósł ponad 3.000 PLN zysku dla WDK, co w przypadku realizacji tak dużego przedsięwzięcia kulturalnego jest ewenementem niezwykle  trudnym do osiągnięcia w działalności instytucji kultury. Podane kwoty nie są kwotami „spoza chmur”. Stowarzyszenie prowadzi pełną księgowość, więc zarówno przychód, jak i wydatek są zaksięgowane i możliwe do weryfikacji.

Chybiony jest zarzut zawierania przez WDK umów cywilnoprawnych z osobami pełniącymi różne funkcje w zarządzie stowarzyszenia, wobec braku zakazu zawierania takich umów przez wskazane podmioty. Stowarzyszenie „Nadwrażliwi” skupia wybitne osobowości i artystów, których społeczna rola w zarządzie stowarzyszenia jest niezależna od funkcjonowania przez nich jako artystów. Na podstawie umów cywilnoprawnych wykonywali oni na rzecz WDK świadczenia wynikające z ich profesji, nie mającej związku z działalnością w zarządzie stowarzyszenia.

Zdziwiła mnie analiza liczby osób uczestniczących w przedsięwzięciach WDK, np. w sprawozdaniu z audytu podano, iż w 2014 roku przychód z tych 30 imprez, w których wzięły udział 343 osoby, wyniósł 6906,34 zł. Z niniejszego wynika, iż średnia cena jednego biletu wynosiła 201,19 zł, mając na uwadze dane zawarte w audycie, wskazujące na udział tylko 343 osób w jednym przedsięwzięciu. Oświadczam, iż jest to liczba niezgodna ze stanem faktycznym, ponieważ jedno przedsięwzięcie w sali widowiskowej gromadziło taką liczbę osób, a wydarzenia plenerowe, takie jak np. Dni Wieruszowa, każdorazowo gromadziły tysiące uczestników. Faktyczna liczba uczestników przedsięwzięć WDK za badany okres jest podana w sprawozdaniach merytorycznych składanych przez WDK każdego roku do Urzędu Miejskiego w Wieruszowie.

Kawiarenka Artystyczna mieszcząca się w Galerii Sztuki WDK nie była lokalem gastronomicznym, a tym bardziej jadłodajnią. Zakres jest działalności określa Zarządzenie dyrektora WDK  z dnia o2.o4.2010 roku w sprawie działania Galerii Sztuki WDK pełniącej funkcję Kawiarenki Artystycznej w czasie podejmowanych przedsięwzięć kulturalnych oraz wystaw sztuki. Miejsce to gromadziło poetów, plastyków, muzyków a oryginalność jego wnętrza zachwycała naszych gości i turystów. Jej usytuowanie w pomieszczeniach piwnicznych sprawiało jednak problemy z wentylacją i nieprzyjemny zapach, stąd koniecznym był zakup kadzidełek i odświeżaczy powietrza do tych pomieszczeń. Był również problem z ich ogrzaniem, dlatego w 2013 roku podjęłam decyzję, aby zainstalować w nich centralne ogrzewanie, co również wygenerowało pewne koszty. W audycie stwierdzono, iż „W latach 2008–2014 wydano na meble i wyposażenie około 19 tys. zł”. Zwracam uwagę, że stanowi to kwotę zaledwie 2700 PLN rocznie, co w moim przekonaniu  nie jest kwotą znacząco wygórowaną, co wydaje się sugerować audyt oraz autor artykułu prasowego „Szereg nieprawidłowości w WDK”. W pomieszczeniach odbywały się wystawy sztuki, koncerty, wieczornice, „kulinarne czwartki” dla studentów Wieruszowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, raz w tygodniu były wyświetlane  filmy. W kawiarence można było również wymienić książki. Wymagało to zaadaptowania pomieszczenia, zakupu witryny na książki, zamontowania półek. Kultura ma kształtować gusty swoich odbiorców, a nie odpychać nieprzyjaznym wnętrzem.

Odnosząc się zarzutu postawionego przez autora artykułu „Szereg nieprawidłowości w WDK” co do braku celowości wydatków na organizację I Konferencji Animatorów Kultury oraz Przedstawicieli oraz Samorządów Lokalnych zrealizowanej pod patronatem Narodowego Centrum Kultury, informuję, jej organizacja była konieczna ze względu na potrzebę rozpoznania potrzeb społecznych, sposobów i metod ich identyfikacji. Wobec coraz bardziej zmieniającej się rzeczywistości dyskutowaliśmy nad najistotniejszymi sprawami dla instytucji kultury, w tym, jak szukać nowoczesnych metod kształtowania animatorów i edukatorów, skąd czerpać wiedzę o potrzebach kulturalnych mieszkańców, aby jak najlepiej wykorzystać istniejący potencjał ludzi i miejsc. Na konferencji odbyło się szereg ciekawych wykładów, m.in. „Programy dotacyjne”, które poprowadziła pani Małgorzata Gaduła-Zawratyńska- Kierownik Działu Programów Dotacyjnych Narodowego Centrum Kultury. Wykład „Kultura słowa a sztuka wystąpień publicznych”, który wygłosił dr Wiesław Przybyła, pracownik Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej w Łodzi, urzekł niejednego uczestnika. Nazywanie „KITEM” dużego ogólnopolskiego przedsięwzięcia jest brakiem etyki, ale i nie zrozumieniem roli kultury w życiu człowieka. Kultura nie tylko poprawia jakość naszego życia, lecz także przynosi zyski – zarówno społeczne, jak i ekonomiczne, choć te drugie nie są celem działania domów kultury.

Krzywdzące i nieprawdziwe dla WDK było podawanie głównie kosztów, a w sporadycznych przypadkach przychodów. Skoro celem audytu była ocena gospodarki finansowej w Wieruszowskim Domu Kultury, uważam, że winny być podane również przychody instytucji, co nie zostało uczynione. W tym stanie rzeczy ocena gospodarki finansowej instytucji nie może być pełna, a w konsekwencji prawdziwa. Ponadto dziwi mnie używanie w sprawozdaniu z audytu słowa „strata”. Instytucje kultury to nie komercyjne przedsiębiorstwa. Nie można od nich żądać osiągania zysku, ich zadaniem jest upowszechnianie kultury. Osiągnięty zysk ma służyć rozwijaniu podstawowej działalności statutowej, nie zaś zastąpieniu jej działalnością zarobkową.

Rok 2014 był wyjątkowy, jeśli chodzi o ilość zrealizowanych projektów oraz pozyskanych środków finansowych przez Wieruszowski Dom Kultury. Myślę, że to rok przełomowy w historii kultury Wieruszowa. Instytucja pozyskała z prowadzonej działalności statutowej oraz projektów 636.145 tys. zł. Dochody własne stanowiły: 2011 r. – 221.776,96; 2012 r. – 208.531,36; 2013 r. – 192.272,28; 2014 r. – 228.098,59. Średnia wypracowanych dochodów własnych w stosunku do dotacji samorządowej w ciągu 4 lat wyniosła 39,75%, co jest wysokim wskaźnikiem, który przekłada się na ilość zorganizowanych przedsięwzięć. Bezwzględnego wyjaśnienia wymaga fakt, iż „W latach 2011–2015 na imprezy kulturalne wydano blisko 900 000 PLN”. Otóż duża część tych środków została wydatkowana na cztery edycje Dni Wieruszowa, na co WDK otrzymało dotację celową a pozyskane środki z reklamy w związku zawartymi umowami musieliśmy wydatkować na ten cel. Według moich obliczeń była to kwota niemalże 500 000 PLN za 4 lata. Na projekty realizowane w ciągu 4 lat na działalność merytoryczną WDK pozyskało środki na kwotę około 200 000 PLN. Z powyższego wynika, iż na przedsięwzięcia WDK wydano ok. 200 000 PLN za 4 lata działalności. Podkreślam, że otrzymywane dotacje samorządowe wystarczały WDK na wynagrodzenia pracowników i ich pochodne, częściowo utrzymywanie obiektów, drobne remonty. Środki na prowadzenie działalności kulturalne WDK wypracowywało sobie samo.

Moja koncepcja programowa wynikała ze złożonej koncepcji konkursowej, którą komisja konkursowa uznała za najlepszą. Zatem moim obowiązkiem była jej realizacja. Pomimo podejmowania przez niektóre media i hejterów internetowych od 2012 roku próby dyskredytowania mojej osoby i poniżania w oczach opinii publicznej i prób postponowania dorobku Wieruszowskiego Domu Kultury, mam jedno – poczucie dobrze wykonanej pracy i misji.

Te nieludzkie zachowania to również niszczenie motywacji społeczników w szczególności członków Stowarzyszenia Edukacji Artystycznej Dzieci Młodzieży” Nadwrażliwi”, które działa od 15 lat i pozyskało na działalność kulturalną WDK ok. 170 000 PLN.

Informuję, że na obecnym etapie sprawy podanie przeze mnie wielu danych jest bardzo trudne, w niektórych przypadkach niemożliwe ponieważ nie mam dostępu do danych finansowo-księgowych, gdyż od 4 lutego br. nie pracuję w WDK. Nie miałam więc możliwości złożenia wyjaśnień ani udostępnienia dokumentów, które jak wynika z zapisu w sprawozdaniu nie zostały przekazane (zapytania o cenę, sprawozdania merytoryczne z szacunkową ilością odbiorców wydarzeń kulturalnych).

Anna Niesobska

Informacja pochodzi ze strony radiosud.pl

Galeria

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę