Człowiek skromny

Artykuł Zenona Magaja
2021-05-16 12:39

Człowiek skromny, mądry, bezinteresowny, wielki pasjonat.  Mieszka od lat w Sokolnikach, z zawodu nauczyciel, wychowawca wielu pokoleń młodzieży. Nauczyciel to tylko jego zawód, w życiu codziennym ma wiele pasji, poświęcił im lata, miesiące, podróże, pisał książki. O jakich pasjach tu chcę napisać – pszczelarstwo, bociany, kapliczki i krzyże a także warunki fizjograficzne gminy Sokolniki dotyczące dynamiki i poziomu wód podziemnych. Tym człowiekiem, o którym piszę, jest Jan Juszczak. On o pszczołach wie prawie wszystko, przez dziesiątki lat ma pasiekę , fascynuje się pszczołami ich życiem i produktami, miodem i woskiem. Pisał, aby zebrać 1 kg miodu pszczoła musi oblecieć około 1,3 milionów kwiatów albo 280 tysięcy kwiatów akacji, albo 6,5 miliona kwiatów wrzosu. Przyniesienie do ula 100 gramów nektaru wymaga drogi 45 tysięcy kilometrów. Odległość 1,5 km musi pokonać 30 tysięcy razy. Przeciętny ładunek przenoszony przez pszczoły do ula waży 15-25 miligramów. Oprócz miodu pszczoła produkuje wosk . Żeby wyprodukować 2-3 kg wosku przeznaczonego na budowę plastrów rodzina pszczela musi spożyć znaczne ilości miodu. Zabierając pszczołom miód musimy dać im cukier by przeżyły zimę. Mamy miody nektarowe i spadziowe. Miód jest łatwo przyswajalny przez organizm ludzki jako środek odżywczy. Posiada też właściwości lecznicze znane już 4000 lat temu. Miód poprawia obraz morfologiczny krwi, wzmaga apetyt, lecz choroby dróg oddechowych, nieżyt jelit, bezsenność , choroby skórne, zapobiega czerwonce, ospie , tyfusowi, cholerze. „Chcesz dożyć późnego wieku, jedz miód i popijaj mleko”- radzi węgierska rymowanka a także pan Jan. A ileż w tym prawdy- pan Juszczak rocznik 1927 skończy w tym roku 94 lata. Choć pszczółka czasem może użądlić, to ludzie bardziej cenią w niej dobro którym ludzi obdarza. Kiedyś Ignacy Krasicki napisał :

„Paście się pszczółki na rozkosznej łące,

Zbierajcie słodycz z kwiatów wybujałych,

Póki wam służą dni lata gorące,

Póki wam stanie żeru z ziół dojrzałych.

Wasz brzęk rozkoszny nikogo nie nudzi,

Lepiej być z wami niźli pośród ludzi „

Bywa w tym co napisał biskup Krasicki bardzo dużo prawdy.

Kolejną pasją pana Juszczaka to bociany. Pan Jan przez lata objeżdżał gminy w powiecie wieluńskim i wieruszowskim, liczył i kontrolował przyloty bocianów, zapisywał które bocianie gniazda są zajęte, które odwiedzane a które już opustoszałe. Wszystko skrzętnie notował a przecież tych gniazd we wsiach dwóch powiatów jest wiele. Gdzie nie mógł dojechać samochodem to szedł pieszo. Doradzał na wsiach mieszkańcom jak montować bocianom platformy i czym je wypełniać. Pan Jan ma zdjęcia prawie każdego bocianiego gniazda. Odkrył też na naszych terenach gniazda bociana czarnego. Ileż to wspaniałych wierszyków o bocianach można znaleźć w książce o bocianach?

„ Bo już bocian przyleciał do rodzinnej sosny

I rozpiął skrzydła białe, wczesny sztandar wiosny”

Chyba wszyscy czekamy wiosną na przylot bocianów- wszak to takie polskie ptaki.

Krótka charakterystyka bociana: rozpiętość skrzydeł ok. 2 m, długość ciała ok. 1 m. Ciężar dorosłego osobnika 2,7 do 4,4 kg. Młode bardzo szybko osiągają wagę do 3,5 kg. Przekonano się o tym gdy zważono 5 takich piskląt które wypadły z gniazda w Osowej w 1999 roku. Największe ważyło 3,52 kg a najmniejsze 2,0 kg. Wymiary bociana czarnego są podobne. Bociany przebywają u nas około 5 miesięcy, przylatują na przełomie marca-kwietnia a odlatują w sierpniu. Kolejna pasja pana Jana to kapliczki i krzyże naszej okolicy. Pan Jan ich poszukiwał , fotografował, opisywał podając nawet ich wymiary .Najwięcej ich jest na wioskach a także na leśnych duktach. Można je wszystkie obejrzeć w książce pana Jana.

Kolejne dzieło pana Juszczaka to przedstawienie fizjograficzne gminy Sokolniki . Praca zawiera analizę wyników położenia zwierciadła wód podziemnych ( gruntowych), pomiarów atmosferycznych wykonywanych przez pana Jana w latach 1970-2010. Analizowane też były warunki klimatyczne w gminie Sokolniki i materiały archiwalne dla Wielunia, Sokolnik i Czastar. Czego my tam nie znajdziemy- jest tam o użytkowaniu gruntów, charakterystyka gleb, powierzchnia zasiewów, lasy, wody powierzchniowe , warunki klimatyczne, usłonecznienie i promieniowanie słoneczne, zachmurzenia, temperatury powietrza, opady atmosferyczne i ich geneza.

Na temat prac pana Juszczaka wypowiadało się wiele autorytetów naukowych: prof. Alicja Czamara z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu ,prof. Roman Chlebowski z Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Anna Dylikowa z Uniwersytetu Łódzkiego. Wg nich prace pana Jana to wręcz prace doktorskie. Przytoczę tu krótką wypowiedź prof. Chlebowskiego o panu Juszczaku. „Przyrodnik, patriota, tytan pracy, entuzjasta spraw lokalnych i historii gminy Sokolniki. Wszystkie z wymienionych cech skupionych w jednym człowieku, to aż nie do wiary, że z własnej nieprzymuszonej woli mógł w całym oddaniu dla sprawy a nie dla siebie – funkcjonować, zachowując skromność i przytomność umysłu”.

Drodzy czytelnicy, w latach 1970-76 pracowałem w Szkole Podstawowej w Sokolnikach, pan Juszczak był moim dyrektorem. Upłynęły już dziesiątki lat a my ciągle darzymy się sympatią wspominając nasze wspólne lata pracy. Pan Jan wręcza mi zawsze książki swego autorstwa ze szczególną dedykacją od siebie- miłe to .Kończąc przedstawię krótki życiorys pana Jana Juszczaka: Urodził się 13 grudnia 1927 roku w Dębinie pow. Wieluń. Szkołę Podstawową ukończył w 1945 roku w Kurowie. W latach 1945-47 był uczniem Państwowego Gimnazjum w Wieluniu. W latach 1947-49 uczęszczał do Liceum

Pedagogicznego w Wieluniu. Od 1949 roku pracuje jako nauczyciel w Skrzynnie, potem w Wieluniu a następnie do roku 1969 w Czastarach. Od września 1969 roku jest dyrektorem Szkoły Podstawowej w Sokolnikach gdzie pracuje do przejścia na emeryturę. W trakcie pracy ukończył Studia Nauczycielskie w Wieluniu i Łowiczu w zakresie matematyki, geografii, plastyki i prac technicznych. Studia magisterskie ukończył na Wydziale Biologii i Nauki o Ziemi na Uniwersytecie Łódzkim. W 1979 roku zmarła mu żona Teresa. Mieli dwie córki, Ania po mężu Kuliś jest redaktorem wydawcą tygodnika ANGORA a Urszula nauczycielką w Sokolnikach.

Jan Juszczak odznaczony jest Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym i Srebrnym Krzyżem Zasługi, nagrodami ministra i kuratora. Członek wielu organizacji naukowych i społecznych Od 1956 aktywnie działa w Polskim Związku Pszczelarskim za co został uhonorowany najwyższym odznaczeniem pszczelarskim- Medalem ks. Jana Dzierżona. Pomimo podeszłego wieku ciągle aktywny w pracach społecznych i naukowych. Cieszyć tylko może , że na naszm terenie mamy takiego wspaniałego człowieka.

Książki autorstwa Jana Juszczaka:

Z dziejów pszczelarstwa w powiecie wieruszowskim

Populacja bociana białego w powiatach wieluńskim i wieruszowskim w roku 2000

Kapliczki i krzyże mojej okolicy

Charakterystyka warunków fizjograficznych gminy Sokolniki ze szczególny uwzględnieniem dynamiki I poziomu wód podziemnych.

Zenon Magaj

Galeria

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę