Witam Państwa,
codziennie kiedy wyjeżdżam z Alejki Jacka i Agatki ryzykuje życie swoje i osób które przewożę.
Niestety muszę użyć tego słowa -mało myślący kierujący parkują swoje auta na chodniku przy ustawionych tam betonowych kulach i powodują że wyjeżdżający z Alejki mają zerową widoczność.
Wiem, że mentalność ludzi trudno zmienić i auta będą tam parkowane ale może dla bezpieczeństwa warto by było ustawić w odpowiednim miejscu lustro ułatwiające wjazd na ulicę Warszawską?
(Dane do wiadomości redakcji)