Chcę być blisko ludzkich spraw

Patryk Hodera rozmawia z poseł Elżbietą Nawrocką
2015-09-20 09:55

- Nie mam zamiaru być „politycznym fighterem”, marionetką na usługi mediów. Nie zobaczycie mnie państwo w jałowych dyskusjach czy politycznych sporach. Mam zamiar jak zawsze pracować i działać merytorycznie, ponad partyjnymi podziałami i głosować dobrze dla Polski, zgodnie ze swoim sumieniem. Będę Waszym realnym, prawdziwym reprezentantem, blisko was i waszych spraw – zapowiada poseł Elżbieta Nawrocka, która ponownie ubiega się o mandat w jesiennych wyborach parlamentarnych. Na rozmowę zaprasza Patryk Hodera.

Kolejny raz ubiega się pani o mandat posła i ponownie znalazła się pani wysoko, na drugiej pozycji listy PSL. To oznacza, że jest Pani wpływową osobą w naszym regionie?

Pozycja na liście ma znaczenie tylko dla osób, które ją tworzą, dla osób, które się na niej znajdują oraz dla ugrupowania, które taką listę kandydatów wystawia. Tak naprawdę dla naszych mieszkańców, dla ludzi oczekujących rozwiązywania problemów to nie ma aż takiego znaczenia. Ja nie o takie wpływy zabiegam. Posłowie czy samorządowcy, którzy właściwe, z pożytkiem dla Polaków realizują swój program są często wybierani nawet z ostatnich miejsc na liście, a ich głos jest istotny i wpływowy. Chcę, aby moje wpływy były mierzone kompetencjami, realnymi dokonaniami, ilością spraw jakie dla naszych mieszkańców pozytywnie zrealizuję. Moja pozycja na liście PSL wynika z ogółu dotychczasowej działalności społecznej, pracy w przedsiębiorstwach, w samorządach i administracji publicznej. Ubiegam się o mandat posła, ponieważ wykorzystując moje dotychczasowe doświadczenia mam bardzo dobrą pozycję wyjściową, jakiej od bardzo dawna nie miał nikt z Wieruszowa i powiatu wieruszowskiego. Przy obecnie obowiązujących regułach wyborczych jest to ogromna szansa, aby Wieruszów miał swojego reprezentanta w sejmie na dłużej.

Dlaczego chce pani ponownie otrzymać poselski mandat?

Jestem w Sejmie RP bardzo krótko. Zdążyłam się jednak przekonać, że obecny system oparty na prostej strategii wzajemnego zwalczania się dwóch największych partii politycznych, bez zagłębiania się w istotę zgłaszanych przez oponentów propozycji, prowadzi jedynie do jałowej wymiany ciosów, skupianiu się na rzeczach mało istotnych a tym samym na braku wielu potrzebnych już teraz rozwiązań prawnych.Ja nie muszę kierować się tylko partyjnymi instrukcjami. Nie mam zamiaru być jedynie biernym wykonawcą pomysłów politycznych strategów różnych szczebli. Kandyduję dlatego, że wykorzystując moje dotychczasowe doświadczenie, znajomość ludzi i terenu mam odwagę i umiejętność zaproponować w znacznej mierze mój własny – nie tylko partyjny - program pracy w Sejmie RP na najbliższe 4 lata. Przez te kilka miesięcy jakie spędziłam w sejmie wnikliwie analizowałam mechanizmy funkcjonowania polskiej polityki, stanowienia prawa. Wszystko po to by zdobyć możliwości rozwiązywania problemów jakie stawiają mieszkańcy Wieruszowa, Wielunia, Sieradza czy innych miejscowości. W tej kadencji nie będę już musiała tracić czasu na naukę. Teraz jest czas na postawienie ambitnych zadań i konsekwentne ich realizowanie.

W jakie prace zamierza się pani zaangażować? Co jest dla pani priorytetem, na co położy pani szczególny nacisk?

Uważam, że właśnie od nas tu z Wieruszowa i okolic powinien głośno zabrzmieć apel o kontynuowanie rozpoczętych już działań na rynku pracy, takich jak "Szansa dla młodych – 100 tys. nowych miejsc pracy", "Program – Świadczenia rodzicielskie dla wszystkich", "Program MALUCH", urlopy rodzicielskie dla wszystkich – w tym ojców, Program 1 tys. zł na każde nowo narodzone dziecko przez 12 miesięcy, nowa zasada "złotówka za złotówkę" w programach wsparcia rodzin przez państwo, karta "Dużej Rodziny".„Blisko Was i Waszych spraw” w podpunkcie pierwszym "Dobra praca" – to moje hasło, to moim zdaniem właściwy cel dla polityków z naszego okręgu wyborczego. Już dziś, zwłaszcza w Wieruszowie, a także w okolicznych powiatach: sieradzkim, wieluńskim, kępińskim i innych pracuje wielu Ukraińców, Białorusinów, Kazachów. W urzędach pracy wiele ofert pracy pozostaje bez odzewu. To znak, że praca jest, ale nie na miarę aspiracji i potrzeb Polaków. Dlatego też uznaję zupełnie "nie na czasie" hasła polityków typu "walczymy z bezrobociem". Uważam, że należy zabiegać nie o pracę za parę groszy, na umowie śmieciowej, ale o "dobrą pracę" – dającą szansę rozwoju i utrzymania rodziny. To projekt o wiele bardziej ambitny niż proste oferowanie zatrudnienia za tzw. najniższą krajową i to w odległości 50 km od miejsca zamieszkania. „Dobra praca” to właściwe wyzwanie które chcę podjąć. Chcę zmian w tzw. systemie sprawiedliwości. Chcę poważnego zresetowania priorytetów naszego państwa. Chcę wyższych kar za przestępstwa na dzieciach, kobietach, niewinnych przechodniach, ludziach biednych i niepełnosprawnych - w porównaniu z karami za złe traktowanie zwierząt (pomimo, że kocham zwierzaki), za błędy w sprawozdaniach finansowych, deklaracjach podatkowych. Czas odpowiedzieć sobie na pytanie, kto tu jest najważniejszy? Czas wrócić do rozwiązań prawnych prostych, stabilnych i jednakowych dla wszystkich. Prawo ma być dla obywateli a nie dla prawników. Chcę podniesienia nadzoru nad wszelkiego rodzaju publicznymi i niepublicznymi placówkami opieki społecznej, systemu edukacji, opieki zdrowotnej, które w imieniu państwa, czy też w ramach dofinansowania ze środków publicznych sprawują opiekę nad dziećmi, osobami chorymi, niepełnosprawnymi, nad staruszkami i psychicznie chorymi. Jako rodzice, dziadkowie, krewni musimy mieć przekonanie, że oddając państwu polskiemu pod opiekę naszych najbliższych, państwo to potrafi właściwie o nich zadbać. Chcę nowoczesnej energetyki. Zamierzam pracować nad upowszechnianiem odnawialnych źródeł energii w gospodarstwach domowych i nad doskonaleniem polityki „prosumenckiej”. Ponadto interesuje mnie wykorzystanie terenów na fotowoltaikę. Popieram dotychczasową polską politykę w Unii Europejskiej. Realizm i sprawność w wykorzystywaniu wsparcia dla rolników, przedsiębiorstw i samorządów przynosi dobre rezultaty. Jestem autorem i współautorem wielu projektów realizowanych z dofinansowaniem Unii Europejskiej. Wiem jak unijne euro zamieniać na polski sukces. Nie zgadzam się jednak na wiele nie potrzebnych dziś wymogów utrudniających Polakom sięganie po unijne wsparcie. Chcę państwa rozsądnego. Czas odpowiedzieć na pytania: czy lepiej pomóc biednej rodzinie stanąć na nogi? Czy lepiej odebrać im kochane dzieci z powodu ubóstwa i ponosić 5 - krotnie większe koszty ich utrzymania w "formach zastępczych" - zimnych i jedynie formalnych? Zwykła telefonia komórkowa potrafi w dowolnym miejscu w Polsce sprawdzić prostymi metodami informatycznymi, albo poprzez tzw. anonimowego klienta czy pracownicy właściwie prezentują ofertę telefonów za 200zł, a państwowe organy w rodzinach zastępczych, domach dziecka, domach pomocy społecznej, szpitalach kontrolują co dzieje się z naszymi dziećmi, krewnymi, sąsiadami po wcześniejszym powiadomieniu i uzgodnieniu terminu kontroli. Czy to zapewnia im bezpieczeństwo? Dlaczego państwo wydaje 200 tys. zł na leczenie choroby, której zapobieganie i profilaktyka kosztuje 2 tys. i to bez cierpienia i ryzyka dla pacjenta? To tylko kilka przykładów, jak wiele jest do zrobienia. I dlatego będąc w sejmie będę mogła realizować kontynuację tych zamierzeń, wdrażając prawo przyjazne dla obywateli.

Jak może podsumować pani swoją dotychczasową działalność poselską oraz działania w ramach wypełniania mandatu radnej sejmiku woj. łódzkiego?

Myślę, że nie czas na licytacje i przypominanie zasług. Od ponad 25 lat mieszkam w Wieruszowie, tu jest moje miejsce, tu jest mój dom i dla mojej rodziny, i dla tej społeczności pracuję. Jeżeli chce się być dobrym posłem, tworzyć prawo, które sprawdzi się w praktyce, to trzeba mieć bagaż doświadczenia życiowego, które ja zdobyłam w samorządach wszystkich szczebli: gminnym, powiatowym i wojewódzkim, w firmach prywatnych i spółkach, w instytucji rządowej oraz jako Radna Sejmiku i ostatnio przez kilka miesięcy w sejmie. Mam zamiar to wykorzystać.

Jeśli wyborcy obdarzą panią zaufaniem, to jakie propozycje może pani przedstawić mieszkańcom powiatu wieruszowskiego?

Mam zamiar być blisko Ich spraw. Tych zbiorowych i tych indywidualnych. „Blisko Was i Waszych spraw”. Wiele osób już się przekonało, że na mnie można polegać. Wiedzą, że moja znajomość funkcjonowania służby zdrowia w Łodzi, rolniczych ubezpieczeń, administracji samorządowej i rządowej bywa przydatna.Wieruszów potrzebuje swojego posła. W sąsiedztwie nawet mniejsze miejscowości miały swoich reprezentantów w parlamencie. Wieruszów potrzebuje posła stąd a nie z nr 1 posła „spadochroniarza”. Tak układałam swój program wyborczy, aby móc łączyć to co ogólnopolskie, z tym co ważne dla nas tu w Wieruszowie i okolicach.

Czy zna pani problemy naszych wszystkich gmin? Nad czym należałoby jeszcze popracować?

Stale i aktywnie uczestniczę w życiu naszych samorządów i śledzę ich poczynania. Na tych doświadczeniach oparłam wiele moich propozycji programowych. Przeprowadziłam niedawno także konsultacje z burmistrzem Wieruszowa, z wójtami, z radnymi i mieszkańcami. Wprost zapytałam na czym im najbardziej zależy, w czym będę mogła najbardziej pomóc. Pracować musimy wspólnie nad dalszymi inwestycjami infrastrukturalnymi (sieci kanalizacji sanitarnej, drogi), nad ciągłym doskonaleniem standardów i efektywności w funkcjonowania oświaty, służby zdrowia. Potrzebne są nam też działania, które sprawią, że podniesie się nie najwyższa u nas wysokość zarobków, warunki pracy, atrakcyjność inwestycyjna. Koniecznie wszyscy razem musimy zadbać o możliwie najlepsze wykorzystanie środków europejskich w najbliższych latach – w rolnictwie, w przedsiębiorstwach, w samorządach. Teraz jest czas by o tym myśleć i przygotowywać projekty i planować udział w programach i konkursach, szczególnie o zasięgu regionalnym

Dlaczego warto postawić na Elżbietę Nawrocką?

Nie mam zamiaru być „politycznym fighterem”, marionetką na usługi mediów. Nie zobaczycie mnie Państwo w jałowych dyskusjach czy politycznych sporach. Mam zamiar jak zawsze pracować i działać merytorycznie, ponad partyjnymi podziałami i głosować dobrze dla Polski zgodnie ze swoim sumieniem. Będę Waszym realnym, prawdziwym reprezentantem „Blisko was i waszych spraw”. 

Galeria

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę