Zbiórka na rzecz małego Frania z gminy Czastary jest już na ostatniej prostej. Do zebrania 100% wymaganej kwoty na siepomaga.pl. pozostało 68 tys. zł!
To mogą być wyjątkowe święta dla całej rodziny 2-latka. Chłopiec, który kilka dni temu obchodził urodziny za kilka dni może otrzymać największy prezent w życiu, czyli przejście skomplikowanej operacji serca, która pozwoli mu normalnie funkcjonować.
W całej zbiorce liczy się oczywiśce każdy grosik. Ostatnio bardzo dużo pomaga "Balkonowa Armia", dzięki której kwota bardzo szybko i sukcesywnie topnieje. Bardzo cenne okazały się także kiermasze. Do tej pory do skarbonki założonej przez Martę Stojanową wpłacono już ponad 120 tys. zł! Równie dużo, bo 105 tys. zł, znajduje się w skarbonce dedykowanej licytacjom, a założonej z kolei przez Agatę Janas. W skarbonce Magdaleny Tomali jest już ponad 44 tys. zł, w skarbonce Edyty Góral prawie 10 tys. zł.
Franek w swoim dwuletnim życiu przeszedł dwa cewnikowania serca i został zakwalifikowany do operacji. Kardiochirurdzy w Łodzi ustalili, że pomóc mu może prof. Jose De Silva z USA. Lekarze z Łodzi chcieli sprowadzić profesora do Polski, lecz okazało się to niemożliwe, dlatego rodzina poleci do USA.
Wszyscy trzymamy kciuki za los małego Frania!