350. lat temu w Wieruszowie zmarł O. Augustyn Kordecki, legendarny obrońca Jasnej Góry

WIERUSZÓW
2023-03-20 13:36

20 marca 2023 r. przypada 350. rocznica śmierci o. Augustyna Kordeckiego w Wieruszowie. Jak podaje PAP, późniejszy kardynał Karol Wojtyła ocenił, że heroiczny zakonnik "na wiele stuleci nauczył polskie pokolenia niepodległości ducha".

"Postać ojca Kordeckiego przez jednych postrzegana jest przez pryzmat dzieła Henryka Sienkiewicza; na przeciwnym biegunie są ci, którzy próbują zanegować ten obraz obrony Jasnej Góry i udziału w niej ojca Kordeckiego, zarzucając mu próbę paktowania ze Szwedami. Moim zdaniem prawda leży gdzieś pośrodku; postawa ojca Kordeckiego była podyktowana względami praktycznymi, a jego list do króla szwedzkiego był ewidentną grą na zwłokę, na przetrwanie" - ocenił historyk z Uniwersytetu Śląskiego prof. Idzi Panic w rozmowie z PAP. 

Rzecz o Augustynie Kordeckim. Koncert chóru Lira w Wieruszowie

Obraz Pana Jezusa Pięciorańskiego jest najcenniejszą, ale nie jedyną pamiątką po czasach dawnej świetności miasta - wspominają Ojcowie Paulini w rysie biograficznym dotyczącym Klasztoru. - Wiele sławy przysporzył mu bohaterski obrońca Jasnej Góry z czasów potopu szwedzkiego, 0. Augustyn Kordecki, który w 1673 r. w czasie wizytacji wieruszowskiego konwentu niespodziewanie zmarł w 70 roku życia.

Z obchodami 300. rocznicy śmierci O. Kordeckiego związana była 5 maja 1973 r. wizyta ówczesnego Kardynała Karola Wojtyły w Wieruszowie. Przybywamy, ażeby uczcić postać Ojca Augustyna Kordeckiego, Jego pamięć - mówił w homilii późniejszy Papież. - Zapisał się ten skromny, ukryty mnich pauliński w dziejach naszego Narodu wielkimi zgłoskami. Wszyscy wiemy na czym polegało główne dzieło jego życia. Wszyscy wiemy na czym polegał jego dziejowy geniusz. Ten geniusz dziejowy Ojca Kordeckiego sławił w swoich paryskich wykładach największy poeta i wieszcz narodowy, Adam Mickiewicz. Geniusz dziejowy to człowiek, w którym skupia się przeszłość i zarazem jak gdyby zapoczątkowuje się przyszłość. Jeżeli patrzymy w postać Augustyna Kordeckiego, jego bohaterską decyzję obrony Jasnej Góry jego zwycięstwo, wówczas odżywają w nim jakże liczne postacie naszej historii- postacie pasterzy, kapłanów i zarazem żołnierzy.

Ojciec Kordecki ''wita'' na rondzie

Moment dziejowy, w którym pojawia się Ojciec Augustyn Kordecki, w którym podejmuje heroiczną decyzję obrony Jasnej Góry, wówczas, kiedy cała Polska jest już zalana potopem, ten moment dziejowy wskazuje na to, że jego geniusz był zapoczątkowaniem nowych czasów, nowych zadań dziejów i ducha polskiego. Przecież to wiek XVII- jeszcze Polska żyje swoją dziejową wielkością, ale to są już ostatnie chwile i na tę wspaniałość historyczną nakłada się już wielki cień. Spada król szwedzki i zadaje klęskępo klęsce. Król Jan Kazimierz musi uchodzić z jednej okolicy do drugiej. Nie ma już miejsca na ziemi polskiej, które by było niepodległe a co gorsza, szerzy się przekupstwo i zdrada. I natym tle Przeor Jasnogórski podejmuje swoją decyzję: Nie oddamy Jasnej Góry, będziemy jej bronić do ostatka.

Ojciec Augustyn Kordecki zmarł po zasłabnięciu w otoczeniu modlących się współbraci, będąc prowincjałem podczas wizytacji klasztoru w Wieruszowie  20 marca 1673, około godziny 16:00. Uroczystości pogrzebowe odbyły się następnego dnia. Kondukt prowadziło trzech paulinów z przeorem wieruszowskim, a zarazem wikariuszem prowincji ojcem Konstantym Jaroszewskim.

/źródło: archiwum portalu, PAP, wieruszow.paulini.pl, wikipedia - zdjęcie/

Autor:
RED

Galeria

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę