Radny chce pozostawić nazwy ulic

Mail do redakcji
2015-07-28 19:06

Wieruszów dnia 28 lipca 2015 roku.

 

Paweł Szandała

Radny Rady Miejskiej w Wieruszowie

 

              Burmistrz Wieruszowa

                       Szanowny Pan Rafał Przybył  

 

 Wniosek

Dotyczy:  W związku z apelem Burmistrza Wieruszowa skierowanym do Rady Powiatu Wieruszowskiego z dnia 27 maja 2015 roku wnoszę o  pozostawienie nazw ulic: Ludwika Waryńskiego, Jarosława Dąbrowskiego oraz w przypadku nazwy ulicy Alfreda Okrzei zamianę imienia na ulicę Stefana Okrzei.            

Wyżej wymienione nazwy ulic nie niosą w sobie znamion czi i szacunku dla ideologii nazistowskiej i komunistycznej. Łączenie w/w osób z ideologią komunistyczną jest rażąco nieuprawnione i wypacza prawdę historyczną.  Dodatkowo   pozostawienie   nazw ulic, pozwoli na oszczędności w budżecie gminy Wieruszów w kwocie blisko 80.000,00 złotych. Mieszkańcy i przedsiębiorcy   w/w ulic unikną  zbędnych kosztów i straty czasu w urzędach na dokonywanie zmiany dokumentów związanych  z ewentualną zmianą nazwy ulicy .

W załączeniu informacja  Pana dr. Macieja Korkucia Naczelnika Odziałowego Biura Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie wysłana  pocztą elektroniczną na moje zapytanie dotyczące konieczności zmiany nazw ulic w naszym mieście.     

 

 

Szanowny Panie,

W całości popieramy postulaty likwidacji nazw ulic gloryfikujących system totalitarny i ludzi działających na rzecz zniewolenia Polski. Biorąc pod uwagę udział organów państwowych Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich (oraz ich reprezentantów), powoływanych przez nie struktur, partii, organizacji politycznych oraz zbrojnych, a także komunistycznych organów władzy w latach 1939-1989 (oraz ich reprezentantów), w likwidacji niepodległego bytu państwa polskiego oraz ich udział w zwalczaniu dążeń niepodległościowych, gwałceniu praw obywatelskich i praw człowieka, oraz popełniane w ich imieniu zbrodnie komunistyczne, oraz inne przestępstwa stanowiące zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości i/lub zbrodnie wojenne powinny z przestrzeni publicznej Wieruszowa zostać usunięte w pierwszym rzędzie następujące nazwy ulic:

- 25-lecia PRL
- PKWN
- 19 stycznia [traktowana jako forma gloryfikacji Armii Czerwonej w związku z datą jej wkroczenia do miasta w 1945 roku]

- Marcelego Nowotki,

- Jana Krasickiego,

- Karola Świerczewskiego,

- Mariana Buczka.

Struktury te i postaci były narzędziem realizacji działań totalitarnego państwa sowieckiego, wrogich wobec niepodległości Polski i wolności obywateli RP.  Utrzymywanie tego rodzaju nazw w niepodległej Polsce jest sprzeczne z porządkiem prawnym Rzeczypospolitej Polskiej a jednocześnie jest działaniem niewychowawczym, pochwałą zbrodniczych ideologii i działalności służącej obcemu państwu, skierowanej przeciw prawowitym, konstytucyjnym władzom Rzeczypospolitej Polskiej.

Artykuł 13 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. zakazując istnienia partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, w sposób jednoznaczny kwalifikuje komunizm jako system totalitarny. Art. 256 Kodeksu Karnego, zakazuje„publicznego propagowania faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa”.

Jednocześnie informuję, że w okresie komunizmu propaganda PRL w swoisty sposób „zawłaszczyć” na potrzeby propagandowe postaci niektórych polskich działaczy niepodległościowych z XIX i początku XX wieku. Realizowano to w sposób nieuprawniony i nie mający nic wspólnego z historyczną rzetelnością, próbując utrwalić ich obraz jako „bohaterów walk rewolucyjnych”, fałszywie utożsamianych z totalitarną praktyką rewolucji bolszewickiej. Należał do nich m.in. Jarosław Dąbrowski, więzień caratu, jeden z najważniejszych działaczy przygotowujących ośrodki władzy powstańczej w okresie poprzedzającym wybuch Powstania Styczniowego a także Stefan Aleksander Okrzeja, bohaterski działacz socjalistyczny i niepodległościowy, bojowiec Organizacji Bojowej PPS stracony przez carat na stokach Cytadeli Warszawskiej za dokonanie zamachu na posterunek rosyjskiej policji na Pradze w 1905 r. Są to postaci, które powinny być w Polsce traktowane jako jednoznacznie należące do grona narodowych bohaterów  walczących o niepodległą Polskę, i – wbrew komunistycznej propagandzie – nie mających nic wspólnego z totalitarną ideologią państwową późniejszej bolszewickiej Rosji czy jeszcze późniejszego PRL.

Jeśli – z nieznanych przyczyn – patronem jednej z ulic Wieruszowa uczyniono Okrzeję, pomyłkowo wpisując jako imię „Alfred” (takie sugestie zostały mi przekazane) wydaje się zasadne, aby Rada Miasta podjęła uchwałę o nadaniu tej ulicy poprawnej nazwy Stefana Aleksandra Okrzei – co w sensie technicznym sprowadzi się do prostej formalności w dokumentacji miejskiej, bez żadnych skutków dla tych dokumentów mieszkańców, w których dana adresowe o ulicy zawierają samo nazwisko.

Inną postacią, którą propaganda komunistyczna usiłowała zawłaszczyć w pełni na własny użytek, był socjalista Ludwik Waryński. Był on działaczem, który zmarł w ciężkim carskim więzieniu w twierdzy Szlisselburg koło Petersburga w roku 1889 a więc na wiele lat przed ostatecznym utrwaleniem podziału w polskim ruchu socjalistycznym na zwalczające się wzajemnie nurty: niepodległościowy i rewolucyjny (z którego potem wywodził się ruch komunistyczny, jako część ruchu bolszewickiego). Mimo, że kiedy umierał w wieku 33 lat był zwolennikiem nurtu internacjonalistycznego, i raczej przeciwnikiem postulatów odbudowy niepodległego państwa polskiego (brało się to raczej z percepcji ówczesnej rzeczywistości a nie z wrogości wobec Polski jako takiej), nie może być uznawany w sposób ahistoryczny za zwolennika systemu totalitarnego zniewolenia jaki w XX wieku stworzył Lenin i bolszewicy. Nie wiemy w jakim kierunku ewoluowałyby jego poglądy gdyby miał okazję dożyć sędziwego wieku. Dlatego firmowanie jego postacią komunistycznego systemu zniewolenia w wersji leninowskiego czy stalinowskiego bolszewizmu także było daleko idącym nadużyciem w okresie PRL.

Ze względu na te kontrowersje w apelach do samorządów Instytut Pamięci Narodowej nie wskazywał ulic L. Waryńskiego jako tych, które mogą być uznane za formę propagowania systemu totalitarnego.  Z drugiej strony Instytut nigdy nie proponował tej postaci jako patrona dla nowych ulic czy obiektów publicznych.  

 

Z wyrazami szacunku

dr Maciej Korkuć

naczelnik

Oddziałowego BEP

Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu

w Krakowie

Galeria

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę