''Dzieje się naprawdę wiele''

O działaniach urzędu po ostatniej nawałnicy, feralnej drodze powiatowej w Osieku i sprawie wykupu gruntów pod zbiornik małej retencji w Okoniu z wójtem gminy Galewice, Marianem Wojcieszakiem rozmawiał Patryk Hodera. 

 

Kilkanaście dni temu część waszej gminy nawiedziła nawałnica, która spowodowała duże straty. Jakie były działania urzędu po tym zdarzeniu?

 

Powołaliśmy komisję do szacowania strat. W jej skład weszli m.in. pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Uruchomiliśmy środki, co prawda nieadekwatne do powstałych strat. Wystąpiliśmy do wojewody z wnioskami dotyczącymi szkód. Dziś otrzymaliśmy odpowiedź, wezwano nas do uzupełnienia. Mogę powiedzieć, że pomagaliśmy na tyle, ile rzeczywiście mogliśmy. Dodam, że na festynie wakacyjnym zorganizowaliśmy zbiórkę właśnie na ten cel. 

 

Na pewno przygląda się pan sytuacji, jaka występuje cały czas w Osieku. Co prawda jest to droga powiatowa, a mieszkańcy często mylą, że jest to odcinek gminny. Co pan sądzi o tej „nowince technologicznej”?

 

Trudno jest mi wypowiadać się co do technologii. To zadanie realizowała określona firma. Jak widać i zresztą słychać, jakość wykonanej usługi ma wiele do życzenia. Wiem, że odbyło się spotkanie z przedstawicielem firmy i są pewne uzgodnienia. Mają być dokonane poprawki w ramach gwarancji. 

 

Ostatnio w Biuletynie Informacji Publicznej wyczytałem, że zamierzacie udzielić pomocy finansowej gminie Doruchów. 

 

Chodzi o dwa mosty w Brzezinach. Jest to już po stronie gminy Doruchów. Jeden z mostów jest mocno wyniesiony i zagraża bezpieczeństwu. Tam często uczęszczają nasi mieszkańcy, głównie ci z Brzezin. Sąsiedni samorząd zaangażował w remont dość duże pieniądze. Będziemy próbowali uruchomić tam sygnalizację świetlną, aby wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa. 

 

Wakacje są okresem, kiedy zazwyczaj realizuje się remonty w placówkach oświatowych. Czy u was również dzieje się coś w szkołach?

 

Do końca lipca ma zakończyć się remont w szkole podstawowej w Galewicach. Prace prowadzone są również w Niwiskach, gdzie od 1 września uruchomimy punkt przedszkolny. Jeżeli chodzi o inne zadania, to na terenie gminy trwa remont stacji uzdatniania wody w Osieku. To zadanie jest warte ponad 1 mln zł. Do końca lipca rozstrzygniemy przetarg na przebudowę drogi w Niwiskach do wiaduktu.  To najdłuższy, ponad kilometrowy, odcinek. W czwartek poznaliśmy wykonawcę, który wybuduje nam plac zabaw i siłownię napowietrzną w Galewicach. Podobne sprzęty do ćwiczeń są już od jakiegoś czasu w Osieku, za Wiejskim Domem Kultury. Doposażyliśmy świetlice w sprzęt sportowy i telewizory z konsolami. Naprawdę obecnie wiele się dzieje w naszej gminie. 

 

Na sesji mówiliście o funduszu sołeckim…

 

Już wcześniej radni podjęli stosowną uchwałę. Dziś poinformowałem ich oraz sołtysów o wysokości środków, jakie otrzyma każde sołectwo.  W sumie będzie to sporo pieniędzy, bo aż 275 tys. zł. Musimy teraz zorganizować spotkania wiejskie i rozsądnie wydać środki. 

 

Już prawie widać koniec kadencji. Jakie zadania zamierzacie jeszcze zrealizować?

 

Gmina Galewice jest bardzo specyficzną gminą. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jeśli budujemy 10 km dróg, to jeszcze kolejne 10 będzie nadal gruntowymi, czy tłuczniowymi. Przygotowujemy się i sporządzamy podkłady geodezyjne pod kanalizację Kolonii Osiek, Osieka i Węglewic. W przyszłym roku chcemy ogłosić projekt na budowę linii kanalizacyjnej i to będzie jedno z największych zadań. Muszę się pochwalić, że w tym roku udało nam się wykupić sporo gruntów pod budowę zbiornika małej retencji w miejscowości Okoń. Mam nadzieję, że do końca roku uda się nam wykupić jeszcze trochę i dojdziemy do 80%. Kolejnym krokiem będzie poszukiwanie środków zewnętrznych na budowę tego akwenu. 

 

Kiedy będę mógł tam przyjechać i zrobić zdjęcia osobom które wbijają pierwsze, symboliczne szpadle?

 

Nie chcę mówić o konkretnych terminach, bo sam nie wiem. To poważna inwestycja i chciałbym, aby udało się ją zrealizować jak najszybciej. Gdybym dziś operował datami, to byłbym nieodpowiedzialny. Zapewniam, że zrobimy wszystko, by udało się to sprawnie zrealizować. 

 

Podstawową funkcją akwenu będzie retencja wody. A czy myśleliście o kąpielisku, które tak bardzo jest temu powiatowi potrzebne?

 

Oczywiście że chcemy, by była taka możliwość. Trzeba robić wszystko, żeby ten zbiornik był również przeznaczony do celów rekreacyjnych i turystycznych. Jednak to trudna droga. Jestem po rozmowie w tej sprawie z wójtami innych samorządów, gdzie funkcjonują takie akweny. Wszystko jest do zrobienia.