Dworzec bez przeglądu! Już cztery lata

Dworzec PKS zlokalizowany przy ul. Wrocławskiej w Wieruszowie od czterech lat nie posiada ważnego przeglądu technicznego! Sprawa wyszła na jaw podczas zamiaru organizacji w tym miejscu dyskoteki.

Kilkanaście dni temu informowaliśmy o imprezie, którą Wieruszowski Dom Kultury zamierzał zorganizować na terenie dworca autobusowego. Materiał już od pierwszych chwil po opublikowaniu cieszył się dużym zainteresowaniem. Na samym facebooku wiele osób deklarowało swoją obecność na dyskotece, którą planowano zorganizować z okazji Andrzejek. Strach pomyśleć co mogłoby się stać, gdyby rzeczywiście doszło do zabawy. –  Tam szyby trzymają się na farbę, dziwne że jeszcze to stoi – mówił w rozmowie z nami jeden z mieszkańców. W trakcie przygotowań okazało się, że budynek, w którym codziennie przebywa wiele osób, nie powinien być w ogóle otwarty. Sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana, bo w środku działa kasa biletowa i funkcjonują lokale handlowe. Na szczęście w porę udało się odkryć nieprawidłowości i przenieść dyskotekę do murów WDK. Ale to nie koniec problemów, bo teraz przed dylematem zostali postawieni włodarze miasta. Gminę aktualnie na stać na solidny remont, który w rzeczywistości polegałby na budowie nowych murów i dlatego „na gorąco” pojawił się pewien pomysł, który nie pozbawiłby podróżnych dworca a jednocześnie zdjąłby z barków rządzących to nie lada wyzwanie. – Dziś rozmawialiśmy o sprzedaży obiektu i działki za pomocą przetargu ograniczonego. Nowy właściciel byłby zobowiązany do remontu bądź budowy nowego obiektu z zachowaniem elementów dworca. Chcielibyśmy także, aby zostały zachowane malowidła nawiązujące do czasów socrealizmu. Niewykluczone, że jakiś inwestor chciałby jednocześnie ulokować tam swój biznes – komentuje burmistrz Rafał Przybył.

Sprawa nie jest jednak taka oczywista, bo tereny okalające WKS są wpisane w Obszar Chroniony Krajobrazu Doliny Prosny i w przypadku lokowania jakiejkolwiek inwestycji trzeba występować o stosowne zezwolenia. Spoglądając w przeszłość może się jednak okazać, że i wilk będzie syty i owca pozostanie cała, bo przecież za dworcem ma powstać park handlowy „Turbina” a z jego zachodnią ścianą sąsiaduje już budynek w którym mieści się sala bankietowa. Jak usłyszeliśmy dziś w Urzędzie Miejskim, inwestor, który zamierza ulokować małą galerię handlową ma już wydane wszystkie decyzje środowiskowe.

O ewentualnej sprzedaży dworca i działki zadecydują radni. Jeśli rzeczywiście mówić o takiej decyzji, to w grę wchodzi tylko przetarg ograniczony.

Patryk Hodera

Galeria

Komentarze