Wszyscy chcieli otworzyć zakład

Drugi w województwie łódzkim Zakład Aktywności Zawodowej powstał w Wieruszowie. Jego uroczyste otwarcie, z udziałem władz wszystkich szczebli, miało miejsce w piątkowe przedpołudnie. Do przecięcia wstęgi zaproszono posła Cezarego Olejniczaka, marszałka Witolda Stępnia, dyrektora PFRON w Łodzi Władysława Skwarkę, starostę Andrzeja Szymanka, przewodniczącego Rady Powiatu Andrzeja Żórawia oraz koordynatorkę projektu Henrykę Sokołowską.

Droga do otwarcia obiektu, w którym już niebawem dostaną pracę osoby niepełnosprawne, była długa... ale w końcu się udało. - To dzięki zaangażowaniu pani Henryki Sokołowskiej i mądrości władz powiatu doszło do realizacji tego projektu – zauważył poseł Olejniczak. - To ważne, że te osoby chcą wyciągnąć niepełnosprawnych i doprowadzić do tego, by zajęli się czymś pożytecznym. Przy okazji zrobią coś dla siebie i dla społeczeństwa. To wielka rzecz.

Placówka dobrze wpisuje się w program przeciwdziałania wykluczeniu, który jest realizowany w całym województwie. - Chcemy aktywizować niepełnosprawnych – wyjaśnia marszałek Witold Stępień. - Będzie dla nich możliwość pracy, podjęcia się różnych zajęć które wspomagają wkroczenie do normalnego funkcjonowania. W całej Europie rzesza wykluczonych osób jest szacowana na ponad 80 mln. W Polsce mamy około 3 mln osób. Jest więc to duże wyzwanie.

Na moment otwarcia, zdaniem starosty Szymanka, czekano 5 lat. - Wszystko bowiem wiązało się ze sprawami organizacyjnymi oraz z pozyskaniem środków. To ziściło się właściwie w 2013 r. Ten obiekt wtedy został zmodernizowany. Obecnie prowadziliśmy już rehabilitację społeczną. Nie mogliśmy uruchomić zakładu, bo trzeba było jeszcze pozyskać maszyny, wyposażyć obiekt i uzyskać pozwolenia. To zakład o specyficznym charakterze. Status miejsca pracy chronionej uzyskał dzięki zezwoleniu wojewody. Czas oczekiwania był długi, ale był to dobrze wykorzystany okres. Przypomnę, że w powiecie tworzyliśmy sieć wsparcia dla niepełnosprawnych. Niedawno uruchomiliśmy filię Środowiskowego Domu Samopomocy w Czastarach.

W Zakładzie Aktywności Zawodowej będzie pracować 30 osób. Utworzono dział introligatorski, drukarsko – rękodzielniczy, konfekcjonowania i zleceń zewnętrznych. - Będziemy współpracować min. z firmą Slam Poland – zdradza prezes SIKOS, Henryka Sokołowska. - Mamy niszczarkę, która budzi duże zainteresowanie. Posiada certyfikat z czwartym stopniem tajności. Na górze jest cerce tego budynku: sklep informatyczny, obsługujący wszystkie placówki z osobami niepełnosprawnymi. To będzie jednocześnie promocja i zbyt tych produktów. Poprzez to miejsce będziemy zachęcać do naszych usług, do produkcji. W przyszłości będziemy wytwarzać urządzenia wzmacniające firany w oknach. Mamy też nieco miejsca na rehabilitację i relaks. Są jeszcze inne działy i skrawek na administrację.

Mimo wcześniejszych zapowiedzi na inaugurację pracy placówki nie dotarł minister Władysław Kosiniak Kamysz. - Placówka funkcjonująca już w Wieruszowie dołączyła do 76 innych na terenie całego kraju – mówiła w jego imieniu na spotkaniu w WDK Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, Małgorzata Marcińska. - Uruchamiamy tam środki, gdzie starostowie mówią, że zachodzi taka potrzeba. Pamiętajmy, że ważnym elementem w Zakładzie Aktywności Zawodowej jest rehabilitacja.

Patryk Hodera

Galeria

Komentarze