Warszawska, Wrocławska i Podzamcze do remontu?

Jest szansa na lepszą drogę
2015-10-07 12:47

W ciągu  najbliższych dni zapadnie decyzja, czy w przyszłym roku może dojść do przebudowy ciągu ul. Warszawskiej, Wrocławskiej i Podzamcze w Wieruszowie. Szansa na remont głównej arterii w mieście pojawiła się po tym, jak samorząd Lututowa zrezygnował z partycypacji w zaplanowanym remoncie drogi powiatowej do Świątkowic. Starostwo Powiatowe nie chce zaprzepaścić dofinansowania uzyskanego w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, dlatego zaproponowało gminie Wieruszów wspólne zadanie, z którego na pewno ucieszą się mieszkańcy miasta. – Szukamy możliwości pozyskania tych środków na nowe zadanie, propozycja dla miasta została złożona, ale nie wiemy czy w tak krótkim czasie uda nam się skompletować pełną dokumentację – wyjaśnia wicestarosta Mirosław Urbaś. – Musielibyśmy zrobić to w ciągu kilkunastu najbliższych dni. To dość karkołomne zadanie, ponieważ w grę wchodzi nawet opinia konserwatora zabytków. Sprawa wyniknęła w zasadzie w ostatniej chwili, rozumiemy gminę Lututów i staramy się jakoś uratować te środki.

O ile w Lututowie mieszkańcy będą mogli powtarzać o niespełnionych planach, o tyle w Wieruszowie pewnie pojawią się lepsze nastroje. Mieszkańcy już wcześniej sygnalizowali o złym stanie głównej drogi, która biegnie w zasadzie przez całe miasto. Jak na propozycję zareagował burmistrz? – Byłaby to bardzo dobra wiadomość. Cieszylibyśmy się, jeśli rzeczywiście te plany stałyby się realne – mówi Rafał Przybył, który do najbliższej sesji będzie starał się przekonać radnych o wygospodarowaniu z budżetu środków na udział w zadaniu.  – Chodzi o 350 tys. zł, remont objąłby odcinek od stacji paliw „Orlen” aż do ul. Kępińskiej na Podzamczu. Odcinki, które wcześniej były remontowane zostałyby z tego zadania oczywiście wyłączone. Wicestarosta przekazał mi, że w grę wchodzi budowa chodnika i ścieżek rowerowych. Byłoby to trzecie zadanie realizowane przez powiat, do którego gmina dokłada pieniądze. Zagwarantowaliśmy również o wsparciu 500 tys. zł na remont drogi w Teklinowie. Czekamy na decyzje ze strony powiatu.

Takiego scenariusza jeszcze kilka miesięcy temu nie spodziewał się wójt Lututowa, który z bólem serca musiał powiadomić Starostwo Powiatowe o odstąpieniu od wspólnego zadania. Gmina, jako partner, na remont drogi powiatowej do Świątkowic musiałaby wyłożyć 600 tys. zł. – Takich pieniędzy nie mamy w budżecie. Wszystko było bardziej kolorowe do czasu gdy nie zmieniliśmy skarbnika. Nowa osoba uświadomiła nam, że nasza sytuacja jest gorsza aniżeli przypuszczaliśmy. W takim wypadku musielibyśmy zaciągnąć kredyt a całkowity nasz wkład po jego spłacie wyniósłby 750 tys. zł. To zdecydowanie za dużo, jak na nasze możliwości – rozkłada ręce Marek Pikuła, który jednocześnie zaznacza, że na chwilę obecną w Lututowie liczą się mniejsze inwestycje. A te stosunkowo szybciej ułatwią życie mieszkańcom. Chodzi m.in. o wodociągi, których wciąż nie ma w najbardziej oddalonych zakątkach gminy. – Bardzo ucieszylibyśmy się, gdyby rzeczywiście doszło do remontu drogi powiatowej, ale obecnie nas na to nie stać. Do tematu, mam nadzieję, wrócimy w przyszłości – dodaje Pikuła.  

Patryk Hodera

Galeria

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę