Sukces Policji. Złodzieje zatrzymani!

Wpadła trójka zamieszana w napad na jubilera
2015-03-27 12:05

Tydzień po napadzie rabunkowym na sklep jubilerski w Wieruszowie funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji ustalili i zatrzymali trzy osoby zamieszane w sprawę. To mieszkańcy powiatu kępińskiego i krotoszyńskiego, którzy już wcześniej mieli do czynienia ze światkiem przestępczym. Pierwsze zatrzymanie miało miejsce w środę przed wieczorem na terenie Wieruszowa. – To był naprawdę groźny napad – uważa oficer prasowy asp. Radosław Szkudlarek. – Sprawcy mieli przy sobie pistolet gazowy i byli bardzo zdesperowani. Sprzedającą obezwładnili poprzez uderzenie w głowę i ukradli biżuterię wycenianą na 50 tys. zł. Kobieta trafiła do szpitala.

Plan idealny spalił na panewce

To miał być plan idealny. Przestępcy dokładnie przemyśleli swoją akcję. Wybrali piątek i godziny, kiedy mieszkańcy wpatrywali się w zaćmione słońce. Dodatkowo zaalarmowali służby o podłożonej bombie na terenie Zespołu Szkół nr 2 w Wieruszowie. Gdy policjanci i strażacy penetrowali budynek, grupa sterroryzowała mieszkankę gminy Wieruszów, która handlowała złotem. Uciekając, złodzieje dokładnie zacierali za sobą ślady, zapomnieli jednak o drobnym szczególe po którym policjanci krok po kroku odtwarzali całe zajście. – To tajemnica naszej pracy operacyjnej i nie mogę jej zdradzać – zaznacza Szkudlarek.

W sprawę zamieszany groźny przestępca

W wyniku szeroko zakrojonej czynności operacyjnej, ustalono, że w napadzie mógł maczać palce 30 – letni mieszkaniec Krotoszyna przebywający w powiecie kępińskim. - Mężczyznę zatrzymano późnym popołudniem 25 marca, w chwili kiedy przemieszczał się samochodem po obwodnicy, w okolicy ronda przy ul. Bolesławieckiej w Wieruszowie. Samochodem kierowała jego dziewczyna, 26-letnia mieszkanka powiatu kępińskiego. W trakcie kontroli okazało się, że kobieta posiadała przy sobie 4 gramy amfetaminy – relacjonuje rzecznik Szkudlarek. - W trakcie przeszukania pojazdu i ich miejsca zamieszkania policjanci odnaleźli przedmioty służące do włamań: łomy, maski na twarz, naboje do pistoletu gazowego oraz 19 tysięcy złotych i biżuterię. Udział kobiety sprowadzał się do planowania i kierowania pojazdem. To ona przywiozła sprawców na miejsce i po napadzie z nimi uciekła.

Po zatrzymaniu pary okazało się, że w sprawę jest jeszcze zamieszany mężczyzna. 38 – latek z gminy Kępno został zatrzymany dziś rano w miejscu swojego zamieszkania. - Główny podejrzany posiada już na swoim koncie bogatą przeszłość kryminalną. Odsiadywał wyrok w poprawczaku i zakładzie karnym. Uznawany jest za niebezpiecznego przestępcę. Wyszedł z więzienia w październiku zeszłego roku.

Co się stało ze złotem?

Zrabowane złoto złodzieje ukryli w lesie na terenie powiatu ostrzeszowskiego. Funkcjonariusze Policji na miejscu znaleźli jedynie pistolet gazowy i ubrania. Towar za około 30 tys. zł miał zostać szybko sprzedany na północy Polski. U podejrzanych policjanci znaleźli złoto, które nie pochodziło ze sklepu jubilerskiego w Wieruszowie, dlatego nie wyklucza się, że sprawcy mogli dopuścić się innych kradzieży. Całej trójce grozi do 12 lat więzienia. Wieruszowska Policja prowadziła dochodzenie wspólnie z Komendą Wojewódzką w Łodzi. - Nie ukrywamy, że to dla nas satysfakcja. Jesteśmy służbą na rzecz ludzi i wszystkie nasze siły zmierzały do tego aby pokazać, że sprawcy nie mogą czuć się bezkarni – cieszy się rzecznik KPP w Wieruszowie.

Monitoring jest konieczny

Przy okazji sprawy napadu na jubilera w Wieruszowie powrócił temat konieczności instalacji monitoringu wizyjnego miasta. Jak zapewniają nas pracownicy Urzędu Miejskiego, urządzenia nagrywające ulice w mieście na pewno w tym roku się pojawią. – To zadanie zgłoszone w ramach budżetu obywatelskiego w ubiegłym roku – przypomina burmistrz Rafał Przybył. – My już przed tym napadem rozpoczęliśmy temat. Pierwsza kamera została zainstalowana na budynku urzędu a kolejne będą pojawiać się w innych lokalizacjach. Prowadzimy rozmowy i negocjacje. W grę wchodzi zakup kamer bądź ich wypożyczenie. Zobaczymy co będzie bardziej opłacalne.

Patryk Hodera

fot. materiały policyjne

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę