Siła przebicia czyli droga na przyszłość

Wywalczyli wiadukt za 3,5 mln złotych
2013-04-05 01:48

Wszystko zaczęło się w 2008 roku, kiedy planowano obecnie powstającą drogę szybkiego ruchu S8. Wtedy mieszkańcy miejscowości Gumnisko w gminie Sokolniki podczas konsultacji społecznych sygnalizowali, że nowa trasa przetnie uczęszczany od dawien dojazd w stronę tzw: Stefanka czyli do pól a dalej do gminy Galewice na terenie której często pracują - choćby przy wycince lasów. Pod uwagę brano także dużo ważniejsze aspekty – między innymi sytuacje zagrożenia. Brak wiaduktu po którym biegłaby „szybka ósemka” skutkowałby dłuższą drogą a tym samym zwiększonym czasem dojazdu na miejsce skąd byłaby konieczność transportu chorego lub ewakuacji. Wszystko dlatego, że taki obiekt po prostu nie został zaprojektowany.

Dziś wszyscy odetchnęli. Nie tylko z ulgą, ale przede wszystkim po „benedyktyńskiej” wprost pracy polegającej na pisaniu przez lata niezliczonych ilości próśb, odezw, protestów i wypełnianiu maksymalnie zbiurokratyzowanych dokumentów.

W 2011 roku w działania mieszkańców włączył się urząd sokolnickiej gminy.

- Musieliśmy pozbierać opinie mieszkańców Gumniska i tu muszę podkreślić, że w to bardzo mocno zaangażował się tamtejszy sołtys – pan Markiewicz. Nie bez znaczenia było wsparcie w postaci rzetelnych opinii Państwowej Straży Pożarnej i pracowników z nadleśnictwa. – mówił wójt Sylwester Skrzypek

Na przestrzeni tych kilku lat niewidoczne z pozoru starania były prawdziwą batalią. Co stwarzało największe problemy?

- Najbardziej irytujące były odpowiedzi z Generalnej Dyrekcji Dróg, gdzie lekceważono głos mieszkańców. Argumentem, który przekonał decydentów była chyba niespotykana determinacja, którą można teraz na spokojnie interpretować jako krzyk – chyba tak to możemy dziś  nazwać. – artykułuje Skrzypek

Poza tym jak sam podkreśla – Nikt z ludzi odpowiedzialnych za ten „wybrakowany” projekt nie wziął pod uwagę, że inwestycja ta niweczy kilka szlaków turystycznych – między innymi konnych i rowerowych. Nie chcieliśmy o tych podejmowanych krokach dawać znać wcześniej. Mówiąc szczerze – baliśmy się po prostu zapeszyć, bo nikt chyba nie wierzył, że się uda. Dowodem na to było chociażby totalnie sceptyczne nastawienie do realizacji tej idei samego wykonawcy.Dziś mogę powiedzieć: obiekt powstanie. Są odpowiednie umowy, są odpowiednie zabezpieczenia.

Kolejną - bardzo dobrą informacją w tym wszystkim jest fakt, że gmina Sokolniki w związku z budową nieprzewidzianego a wywalczonego własnym uporem obiektu, nie poniesie żadnych kosztów. A te są niebagatelne – nowy wiadukt pochłonie około 3,5 miliona złotych, które wyłoży Generalna Dyrekcja Dróg.

Takim stanem rzeczy jest zdumiony jeden z kierowników budowy odcinka powstającego w kooperacji z zagraniczną firmą. – Muszę przyznać, że w swojej karierze nie spotkałem się z tym, żeby w trakcie realizacji projektu nanosić na niego tak radykalne zmiany. Mam z tym do czynienia pierwszy raz – mówił dla tugazeta.pl Tomasz Jabłoński nie kryjąc szacunku dla dokonań mieszkańców.

Wiadukt otwiera w gminie nie tylko dostęp do tego, co już było, ale także do tego, co powstaje – między innymi do zbiorników wodnych jakie powoli tworzą się przy okazji wielkich wyrobisk.

- Być może obecni właściciele będą chcieli sami wykorzystać te akweny. Być może przyjdzie nam kiedyś rozmawiać o jakiejś współpracy pod względem rozszerzenia oferty rekreacyjnej czy agroturystycznej w naszej gminie. W jednym tylko przypadku mówimy o tafli wody o powierzchni 4 hektarów a takich przykładów jest a dokładnie będzie na naszym terenie więcej. – podkreśla Skrzypek.

O kolejnych planach, pomysłach i podjętych już działaniach zagospodarowania terenów przy nowopowstającym węźle komunikacyjnym Walichnowy oraz o sile przebicia sokolniczan przeczytasz w kolejnych wydaniach Łącznika i na www.tugazeta.pl

eRPe

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę