W spotkaniu 18 kolejki ligi wojewódzkiej juniorów starszych UKS Gal-Gaz przegrał w Łodzi ze Sport Perfectem 3:2. Galewiczanie prowadzili 2:0 po bramkach Krzysztofa Nawrockiego. Decydujący o porażce gol padł w 92 minucie spotkania.
Sport Perfect Łódź - UKS Gal-Gaz 3:2 (1:2)
Bramki:
0:1 Krzysztof Nawrocki 5' (asysta Oszczęda)
0:2 Krzysztof Nawrocki 13' (asysta Gwiazda)
1:2 Sport Perfect 30'
2:2 Sport Perfect 50'
3:2 Sport Perfect 90'
UKS Gal-Gaz: Wojcieszak - Piecuch, Cierkosz, Tęsiorowski,Gabas (od 50' Bieleń) - Nawrocki, Oszczęda, Gwiazda, Namyślak (od 80' Paluch) - Śniady (od 85' Chmielewski), Chyra
Już w 2 minucie bramkarza rywali pokonał Krzysztof Nawrocki jednak arbiter słusznie bramki nie uznał (spalony). W 5 i 13 minucie meczu nie było już wątpliwości. Po podaniach, najpierw Oszczędy, a później Gwiazdy, dwukrotnie sam na sam z bramkarzem gospodarzy znalazł się Nawrocki, który nie zmarnował świetnych okazji i było 2:0. Sport Perfect zdobył kontaktowego gola w 30 minucie. Odpowiedź galewiczan była natychmiastowa - sytuację sam na sam wykorzystał Śniady, ale arbiter dopatrzył się spalonego, o którym w tym momencie nie mogło być mowy.
Po zmianie stron, szybkie wyrównanie rywali. 2:2. W dalszej części meczu juniorzy UKS Gal-Gaz mogli, a nawet powinni objąć prowadzenie. Sytuacji sam na sam nie wykorzystali Fabian Bieleń i Wojciech Chyra, a przy uderzeniu z rzutu wolnego Macieja Tęsiorowskiego także świetnie interweniował bramkarz łodzian. Również Mateusz Wojcieszak dwukrotnie uchronił swój zespół przed utratą gola. Ostatni kwadrans dość nerwowy i kilka kontrowersyjnych decyzji arbitra. Decydujący cios rywale zadali w doliczonym czasie gry. Po emocjonującym spotkaniu porażka, na którą dziś nasi juniorzy nie zasłużyli.