W piątek w samo południe wieruszowscy policjanci interweniowali w stosunku do starszego samotnie mieszkającego w Walichnowach mężczyzny, który według relacji sąsiadów od dwóch dni nie był widziany. Policjanci wyważyli drzwi . Okazało się, że staruszek posiadał uraz, który uniemożliwiał mu poruszanie się. Z relacji policjantów wynikało, że mężczyzna od dwóch dni nie posilał się i nie pił. Był w bardzo złym stanie. Załoga pogotowia przetransportowała go do szpitala. - Na uwagę zasługuje zachowanie sąsiadów, którzy poprzez zainteresowanie się starszym panem i zgłoszenie na policję prawdopodobnie uratowali mu życie – komentuje oficer prasowy KPP asp. Radosław Szkudlarek.