Na nic zdają się apele i przykłady tragedii spowodowanych przez pijanych kierowców. Trudno przemówić do rozsądku także kierującym z powiatu wieruszowskiego. W ostatnią niedzielę w Lubczynie siedzący za kierownicą volkswagena polo uderzył w płot prywatnej posesji na jednej z bocznych uliczek, gdzie jak zauważa jedna z mieszkanek – często bawią się dzieci. Sprawca miał 1,5 promila alkoholu. W ten sam dzień funkcjonariusze drogówki ustalili także innego z naszych mieszkańców - prowadząc forda miał 1,2 promila. Rekordzistą w tym dniu okazał się rowerzysta, który podróżując na swym jednośladzie miał 3 promile.