Pierwsza sesja w Bolesławcu

W Bolesławcu odbyła się pierwsza sesja Rady Gminy. Nowi radni otrzymali od przewodniczącej Gminnej Komisji Wyborczej zaświadczenia o wyborze. Był hymn oraz uroczyste ślubowanie. Przez kolejną kadencję 2014 – 2018 wójtem nadal będzie Leszek Dominas. W ostatnią niedzielę otrzymał od wyborców 910 głosów a jego konkurent Stefan Pietras 589. Jak stary – nowy włodarz komentuje decyzję mieszkańców? - Moje działania będą oparte o dotychczasową pracę ale i w pewnym sensie będzie też jakaś zmiana. Kampania wyborcza dała mi wiele do myślenia i należy wyciągnąć z tego jakieś wnioski. Przez ostatnie dwie kadencje współpraca z radnymi układała się bardzo dobrze. Myślę, że i w tej kadencji znajdziemy wspólny język. Jestem niezmiernie wdzięczny mieszkańcom całej gminy za udzielone poparcie, za to że kolejny raz mi zaufali. Postaram się nie zawieść. Dziękuję również mieszkańcom Żdżar. Mimo że tam przegrałem wybory z moim konkurentem, to te głosy są dla mnie ważne.

Jednym z nowych radnych został Józef Kołodziej z Chróścina. - Lubię działać społecznie. Przyznam, że w mojej miejscowości dostałem kilka propozycji od różnych komitetów. Wybrałem Zgodę. Lubię działać i chcę to robić. Chciałbym poprawić sytuację, bo póki co w gminie nic się nie dzieje. Spłacamy kredyty, są pewne inwestycje ale ograniczone do minimum. Jestem członkiem Rady Sołeckiej. Ta sytuacja powtarza się cały czas. Nic się nie zmienia, ciągle mamy te same postulaty, pytania i potrzeby a efektów żadnych.

Pierwsze kroki w samorządzie stawia również Adam Świątek, który wystartował z listy Platformy Obywatelskiej. - Wcześniej jakoś nie widziałem siebie tutaj. Do startu namówiła mnie pani Iwona Gosławska. Otrzymałem sporą ilość głosów, a czas pokaże czy znajdę się w tej grupie ludzi i czy coś w ogóle da się zrobić. Jest przed nami wiele wyzwań. Uważam, że ta gmina ma niedosyt w zakresie przedsiębiorczości i budżet jest jaki jest, podatki są znikome. Gmina nie jest bogata. Czy będzie dało się coś zrobić? To zależy od współpracy wszystkich radnych.

Mieleszyn będzie reprezentowała Aneta Kmiecik - Gwizdek. W wyborach stanęła razem z grupą Leszka Dominasa. - Chciałbym aby nasi mieszkańcy mieli lepiej zagospodarowany wolny czas. Potrzebne są spotkania, które będą nas integrowały. Konieczne są zajęcia dla dzieci. Nie chcę powielać schematu szkoła – dom, dom – szkoła. Nie chcę monotonii, młodzież musi się gdzieś spotkać.

Patryk Hodera

Galeria

Komentarze