Droga Gazeto Łącznik,
Nazywam się Marian, 3 lata temu chciałem wziąć pożyczkę w jednym z parabanków w Wieruszowie w wysokości 4 tys. złotych. Wyliczono mi wówczas, że musiałbym zapłacić za to 25 tysięcy złotych, a dodatkowo podpisać czek in blanco. Jak się okazało, pożyczka ta była z Lombardu, wtedy natychmiast zrezygnowałem, ale wiem, że kilka osób oszukano, dlatego chciałem ostrzec ludzi przed tymi bankami – złodziejami.
List napisałem, ponieważ zdenerwowałem się tą całą sytuacją podczas oglądania Interwencji w telewizji, w której to pokazano jak inny parabank za 3,5 tys. złotych wziętej pożyczki potrafił skasować od ludzi 80 tys. zł.
Dziękuję