Odblaskowy Anioł w Wieruszowie

Maciek Stawinoga postawił nogę w naszym mieście
2015-03-30 10:53

Jeździ po całej Polsce i próbuje ratować dzieci przed wypadkami na drogach. Odblaskowy Anioł w niedzielę zawitał do Wieruszowa. Maciek Stawinoga, bo tak właściwie nazywa się pozytywnie zakręcony rowerzysta, sprawy wziął w swoje ręce w 2009 r. Wówczas był świadkiem tragicznego wypadku, w którym zginęła kilkuletnia dziewczyna. Od tego czasu odwiedza miasta i wioski, by ustrzec najmłodszych przed niebezpieczeństwem. W Wieruszowie pojawił się pod wieczór. Był zmęczony po całonocnej podróży przez Polskę. Przez Wrocław wracał z Gdańska i kierował się w stronę Śląska. – Odblaski rozjadę praktycznie w całym kraju. Ostatnio zaczął nawet obowiązywać taki przepis, że w terenie niezabudowanym po zmroku trzeba poruszać się z elementami odblaskowymi. Nie każdy jeszcze o tym myśli, dlatego ja staram się o tym przypominać – wyjaśniał dla tugazeta.pl

Odblaskowy Anioł szukał schronienia. Pomógł burmistrz Wieruszowa, który zaprosił go na nocleg i dał wyżywienie. Stawinoga w dowód wdzięczności przekazał włodarzowi odblaski, które mają trafić do najmłodszych. – Nie chcę już nigdy więcej patrzeć na śmierć człowieka. Proszę również mieszkańców waszego miasta, by pamiętali o swoim bezpieczeństwie. Nie bagatelizujcie tego tematu. Musicie być widoczni na drodze! – apeluje Stawinoga, który w poniedziałek rano wyruszył z Wieruszowa w dalszą trasę. Maciek ciągnie za sobą ważącą kilkaset kilogramów przyczepkę. Wozi w niej odblaski, śpiwór oraz dętki, które zmienia stosunkowo często. Jest zameldowany w Radomiu, ale w domu spędza tylko około 20 dni w roku. Żyje z dnia na dzień, nie pracuje zawodowo, ale już pewnie uratował niejedno ludzkie życie.

(PaH)

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę