Nie zgadzają się na schronisko

Dyskusja o planowanej inwestycji w Teklinowie
2016-04-18 21:31

Mieszkańcy Teklinowa sprzeciwili się budowie schroniska dla bezdomnych zwierząt na terenie swojej wioski. Inwestycja miałaby zostać zlokalizowana niedaleko wysypiska śmieci, w odległości kilkuset metrów od kilku posesji.

Dyskusja z mieszkańcami, o czym poinformowali przedstawiciele Urzędu Miejskiego, nie była konieczna, ponieważ inwestor chciałby rozpocząć budowę na prywatnej działce. Spotkanie zostało zorganizowane z uwagi na szacunek dla mieszkańców. Po wysłuchaniu argumentów za i przeciw zebrani większością głosów byli na nie. Przeciw budowie schroniska było 46 osób, za 12 a 3 wstrzymały się od wyrażania opinii. Na początku sołtys, jak bywa to na każdym zebraniu sołeckim w Teklinowie, przygotował prezentację dotyczącą inwestycji. Mówił m.in. o odległościach, hałasie oraz aspekcie społecznym. Miejscowi najbardziej obawiali się głośnego ujadania zwierząt, nieprzyjemnego zapachu oraz podrzucania niechcianych psów przez osoby z zewnątrz. Inwestorzy z kolei zapewniali o pełnym bezpieczeństwie, higienie oraz podatkach, które zasiliłyby budżet gminy. – Przez tyle lat był smród z wysypiska a teraz zacząłby się od schroniska – komentował w rozmowie z nami jeden z mieszkańców. – Mamy niedaleko autostradę. Otworzę okno to też ją słyszę. Mam pieska na podwórku i nie spuszczam go już przez jakiś czas, bo prawdopodobnie grozi to 500 – zł mandatem, jeżeliby coś się stało – dodał inny.

Podczas dyskusji z sali padł zarzut w kierunku sołtysa, że ten zamiast iść za głosem mieszkańców, wspiera budowę schroniska. Co na to Henryk Ogorzelski? – Ja nie jestem za ani przeciw. Przedstawiłem mieszkańcom fakty, na podstawie których mogli podjąć racjonalną decyzję. Tu naprawdę sołtys nie jest od tego żeby komuś coś kazał, żeby kogoś do czegoś namawiał. Nikogo w życiu do niczego nie namawiałem, do dobrych rzeczy namawiam. Mieszkańcy zadecydowali, że w Teklinowie schroniska nie będzie.

Czy opinia wyrażona przez obecnych jest wiążąca, tak jak w przypadku Jutrkowa, gdzie dyskutowano o działce gminnej? – Konsultacje w tym trybie były prowadzone chyba pierwszy raz – wyjaśnia burmistrz Rafał Przybył. -  To jest działka prywatna i te konsultacje społeczne nie byłyby konieczne i decyzja nie jest wiążąca, ale po to były one przeprowadzone żeby wysłuchać opinii mieszkańców i na pewno ta uwaga będzie wzięta przez nas w momencie całego procedowania. Sprawa jest jasna. Mieszkańcy nie chcą schroniska na terenie sołectwa Teklinów i trzeba to uszanować.

Dodajmy, że w konsultacjach wzięły udział osoby spoza Teklinowa, których działki znajdują się w odległości kilkuset metrów od planowanej inwestycji. One również były sceptycznie nastawione do schroniska w tej lokalizacji.

Patryk Hodera

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę