Prawie 4 promile alkoholu miał 36 – letni mieszkaniec gminy Lututów, który poruszał się samochodem po Złoczewie.
6 października około godz. 13.10 ulicą Wieluńską w Złoczewie jechał nieoznakowany radiowóz sieradzkiej drogówki. Uwagę policjantów zwrócił jadący przed radiowozem samochód osobowy marki volkswagen. Kierujący pojazdem dojeżdżał do prawego krawężnika, a chwilę potem przekraczał oś jezdni. Policjanci widząc wyczyny kierującego „polówką” byli pewni, że jest on po kilku „głębszych”. Ich podejrzenia potwierdziły się chwilę po zatrzymaniu samochodu. Od kierowcy czuć było silną woń alkoholu, a ponadto trudno było się z nim porozumień z uwagi na jego bełkotliwe wypowiedzi. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało u 36 – letniego mieszkańca gminy Lututów, prawie 4 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna usiłował wmówić funkcjonariuszom, że wypił rano jedną lub dwie lampki wina i kieliszek wódki. Kierowcy grozi do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy na okres do 10 lat, a także nawiązka w wysokości 5 tysięcy złotych.