Komunalka jest na plusie

O wyniku finansowym spółki, zmianach, prowadzonych inwestycjach i planach na najbliższe miesiące z prezesem Przedsiębiorstwa Komunalnego, Andrzejem Kiedosem rozmawiał Patryk Hodera. 

 

Nadszedł czas na podsumowanie pierwszego półrocza 2014 r. Jak było u was? 

 

Pierwsze półrocze, zresztą jak rok poprzedni, nie ukrywam że nie było łatwe. Wyniki, pracę i działania oceniam pozytywnie. 

 

Wspomina pan o wynikach, proszę więc coś więcej nam o nich opowiedzieć. 

 

W przypadku każdej spółki opierającej się o kodeks handlowy rok obrotowy kończy się w grudniu poprzedniego roku. Niedawno, bo w czerwcu, odbyło się walne zgromadzenie akcjonariuszy, które dokonało podsumowania. 

 

A konkretnie jaki był ten wynik finansowy?

 

Pełny rok obrotowy zakończył się zyskiem firmy. 

 

To znaczy?

 

Zysk wyniósł 124 tys. zł netto. 

 

Czy w ostatnim okresie nastąpiły w przedsiębiorstwie jakieś zmiany?

 

Pierwszy rok był dla mnie trudny, zarówno ze względów reorganizacji w kadrach i profilu działalności. W tym momencie chciałbym podziękować swojej załodze. To dzięki zaangażowaniu i wysiłkowi pracowników rok udało nam się zakończyć z zyskiem. W pierwszym półroczu nastąpiły pewne zmiany o charakterze personalnym i te związane z profilem działalności spółki. Jestem elastyczny i jeżeli widzę potrzebę wprowadzenia zmiany, to właśnie to czynię. 

 

Gdy rozmawialiśmy pierwszy raz wspominał pan o zamiarze wprowadzenia u nas konsorcjum z lokalnymi przedsiębiorcami. Dlaczego nie doszło do realizacji tych planów?

 

Ja cały czas ten temat mam na uwadze. Jeżeli będziemy realizować jakiś duży kontrakt, to wtedy właśnie chciałbym takie konsorcjum zorganizować. 

 

W ubiegłym roku były również zamiary wprowadzenia komunikacji miejskiej, która głównie służyłaby uczniom dojeżdżającym do szkół. Tutaj również na rozmowie się skończyło. 

 

Właśnie również w ramach tego projektu chcieliśmy zastosować konsorcjum, czyli współpracę z lokalnymi podmiotami.  Nie wyszło nam to wtedy. Również nie zrezygnowałem z tego tematu i został on odłożony w czasie. Jeżeli w przyszłości pojawi się konkurs unijny na dofinansowanie zakupu środków transportu, to na pewno do takiego projektu przystąpimy. Marszałek województwa zapewniał, że pierwsze rozdanie ma nastąpić jesienią. Tak więc czekamy. 

 

Gdzie aktualnie koncentrują się wasze prace?

 

Podstawowym zadaniem przedsiębiorstwa jest zbiorowe zaopatrywanie mieszkańców w wodę i odprowadzanie ścieków. Oprócz tego inwestujemy i  rozbudowujemy sieć własną. Bieżący rok jest dość obfity w takie działania. Dokończyliśmy kanalizację na ul. Kępińskiej, przebudowywaliśmy na ul. Świerczewskiego oraz Waryńskiego instalację kanalizacyjną. Pracowaliśmy przy placu gdzie ma powstać skatepark. Dalszym zadaniem jest rozbudowa kanalizacji tłocznej od ul. Warszawskiej w kierunku Pieczysk. Tych zadań jest już sporo. 

 

Przed momentem wspomniał pan o zaopatrywaniu mieszkańców w wodę. Ostatnio podczas pożaru w Kuźnicy Skakawskiej jeden z hydrantów podobno nie działał. Kontrolujcie ten temat?

 

Do Pogotowia Wodociągowego nie dotarł żaden taki sygnał. Do zasuw przy hydrantach są specjalne klucze, którymi dysponują strażacy. My naprawdę nie mieliśmy żadnego sygnału od ekipy ratowniczej, że gdzieś brakuje wody. Być może mieszkańcy sami regulowali coś wcześniej i dlatego coś było nie tak. 

 

Kończąc naszą rozmowę chciałbym poznać wasze plany na najbliższe miesiące?

 

Będziemy kończyć przygotowania dotyczące rozbudowy sieci wodnej i kanalizacyjnej. Jeżeli chodzi o zlecenia, to jesteśmy na bieżąco. Uczestniczymy w postępowaniach przetargowych organizowanych przez samorządy.