Jechali z Wrocławia po wieruszowską ranną jeżycę

Ekostraż o swojej akcji w mieście
2021-11-03 09:30

EKOSTRAŻ z Wrocławia przyjechała do Wieruszowa aby ratować miejscową jeżycę potrąconą przez samochód. Jak twierdzą przedstawiciele stowarzyszenia, w okolicy nikt nie kwapił się do pomocy młodzieży, która znalazła ranne zwierzę.

Zdarzenie miało miejsce przed Wszystkimi Świętymi. - Popędziliśmy aż w łódzkie, do Wieruszowa, po znalezioną na jezdni potrąconą jeżycę. Znaleźli ją młodzi ludzie i tam na miejscu nikt nie chciał im pomóc. Serio Wieruszów? Nikt, nic? - pytają przedstawiciele Ekostraży na swoim facebooku. - To pojechaliśmy, bo oni bardzo się przejęli, a naszym zadaniem jest także pielęgnowanie tego typu troski w ludziach. Żeby ludzie nie tylko od święta byli lepsi. Jeżyca ma uraz głowy – szczególnie mocno oberwała w nos, wykrztusiła niemało krwi, ale wydaje się, że jego konstrukcja kostna nie została naruszona. Pewnie zostanie z nami do wiosny, bo ogólnie jest dość mocno zabiedzona i pewnie przez drogę w Wieruszowie biegła w poszukiwaniu jedzenia.

Uratowaną od śmierci jeżycę z Wieruszowa możecie wesprzeć na zbiórce pod postem! Pamiętajmy, że zawsze można zwrócić się też o pomoc do Urzędu Miejskiego w Wieruszowie bądź bezpośrednio do lokalnego schroniska zwierząt.

Galeria

Komentarze

Komentarze publikuje się korzystając z narzędzia Facebooka.
Użytkownik publikuje treść komentarza na własną odpowiedzialność i jest to jego prywatna opinia. Aby zgłosić naruszenie należy kliknąć link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i obowiązujące zasady korzystania z platformy Facebook dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/policies
Właściciel i wydawca portalu tugazeta.pl nie odpowiada za treść publikowanych komentarzy.
Aby dodać komentarz musisz w pierwszej kolejności być zalogowany na portalu facebook.com
Jesteś już zalogowany ? Odśwież stronę