Kandydat na prezydenta z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego Adam Jarubas w czwartek spotkał się z mieszkańcami powiatu wieruszowskiego w siedzibie Towarzystwa Rozwoju Polesia. Wizyta reprezentanta ludowców była okazją do lepszego zapoznania się z programem wyborczym oraz skonfrontowaniem lokalnych problemów. – Postawiłem na bardzo aktywną kampanię wśród ludzi – wyjaśniał portalowi tugazeta.pl – Nie organizuję różnego rodzaju eventów, nie biegam po sejmie z szablami, by kogoś wzywać na pojedynki. Przyjeżdżam do większych i mniejszych miejscowości. Dziś w Wieruszowie wskazuję na pewną symbolikę. To przecież miejscowość, gdzie kiedyś spotykały się zabory. Wieruszów pokazał jak można łączyć różne mentalności i różne historie. To dobry przykład dla całej Polski. Myślę, że prezydent powinien pełnić rolę, która połączyłaby różne środowiska i nie jest reprezentantem żadnej opcji politycznej. Głowa państwa powinna starać się wypośrodkowywać te poglądy i podejmować decyzje, które będą łączyć – dodał i wskazał na obronność, sprawy międzynarodowe i wzmacnianie bezpieczeństwa Polski. Jarubas nawiązywał do wyjazdów Polaków za granicę oraz konieczności poprawy warunków podczas zakładania i prowadzenia działalności przez młodych. – Proponuję aby wprowadzić progresywny ZUS – podpowiada obecny marszałek województwa świętokrzyskiego. – Gdy pytam młodych czego najbardziej się boją podczas zakładania własnej działalności, to słyszę najczęściej o obciążeniach „zusowskich”. Dochodzilibyśmy do pełnej składki ZUS dopiero po 5 latach. Na pewno byłoby łatwiej na starcie – zapewnia Jarubas.
Na spotkaniu obok członków oraz sympatyków PSL nie zabrakło poseł Elżbiety Nawrockiej, wicemarszałka woj. łódzkiego Dariusza Klimczaka, starosty Andrzeja Szymanka, przewodniczącego Rady Powiatu Andrzeja Żórawia i wiceprezesa oddziału powiatowego PSL Bogdana Nawrockiego.
(PaH)