Handlarz marihuaną potraktowany paralizatorem

Wracamy do wtorkowej interwencji funkcjonariuszy Policji, podczas której zatrzymano 2 mieszkańców powiatu wieruszowskiego.

10 sierpnia ustalenia policjantów wieruszowskiej "drogówki" pozwoliły na ustalenie bmw, którym miała przemieszczać się po terenie miasta osoba zajmująca się handlem środkami odurzającymi. - Policjanci słusznie podejrzewali, że osoba ta może posiadać przy sobie znaczne ilości narkotyku - relacjonuje podkom. Kamil Ostrycharz z KPP w Wieruszowie. - Po godz. 21.00 wytypowany pojazd został zaparkowany przy ul. Fabrycznej, gdzie rozpoczęła się kontrola. Kierowca w trakcie legitymowania zaczął zachowywać się nerwowo i po chwili, odpychając policjanta, podjął próbę ucieczki, wyrzucając z pojazdu saszetkę z suszem roślinnym. 

Policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej oraz tasera. Jak zaznacza podkom. Ostrycharz, zatrzymany w trakcie interwencji zachowywał się irracjonalnie, stawiał czynny opór i naruszał nietykalność cielesną policjantów. Dodatkowo znieważył ich słownie. 

Łącznie zabezpieczono ponad 170 gramów marihuany, wagę oraz znaczną kwotę pieniędzy. - Do czasu wyjaśnienia tej sprawy, zarówno kierujący bmw, jak i jego pasażer zostali zatrzymani. 21-letni mieszkaniec powiatu wieruszowskiego usłyszał już zarzuty związane z posiadaniem znacznej ilości narkotyków, znieważeniem i naruszeniem nietykalności policjantów. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Pasażer póki co posiada status świadka.

/Zdjęcie nr 1 ilustracyjne/

Galeria

Komentarze