Od barwnego i radosnego korowodu z licznym udziałem mieszkańców i maszyn rolniczych rozpoczęły się w niedzielę gminne dożynki w Osieku. Uczestnicy uroczystości po podziwianiu parady przemaszerowali na plac za salą OSP, gdzie zaplanowano polowe nabożeństwo dziękczynne.
Deszczowa pogoda mocno pokrzyżowała szyki organizatorom, ale mimo to udało się przeprowadzić tradycyjne obrzędy związane z przekazaniem chleba czy obtańczeniem dożynkowych wieńców. Zaszczytna rola starostów dożynkowych przypadła w tym roku Mirosławie Głowiak i Stanisławowi Pichlakowi. Starościna wraz z mężem Mirosławem prowadzi gospodarstwo rolne ukierunkowane na chów trzody chlewnej w cyklu zamkniętym, zaś starosta również para się hodowlą, tyle że w cyklu otwartym. Gospodarstwa dożynkowej pary korzystają z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich i są dostosowane do standardów unijnych. Podczas świętowania na ręce gospodarza uroczystości wójta Mariana Wojcieszaka przekazano bochen chleba wypieczony ze świeżych ziaren zbóż. – Otwieramy szeroko wrota, zaścieramy stoły i ławy, niesiemy plon i gromadzimy się wokół ołtarza na gminnym święcie dziękczynienia, aby podziękować Bogu za dar łaski i błogosławieństwa, za zebrane plony, a wszystkim wam, drodzy rolnicy, wyrazić wdzięczność, szacunek i uznanie oraz podziękować za trud, ciężką pracę, za wasze przywiązanie do ziemi, naszej żywicielki i wreszcie aby także odpocząć i świętować w gronie rodziny i przyjaciół – powiedział włodarz gminy Galewice.
Organizatorzy gminnego święta plonów podziękowali rolnikom. Nagrody przyznano Justynie i Grzegorzowi Mieszałom, Ewelinie i Marcinowi Jędrzejewskim, Danucie i Mirosławowi Juszczak. Wydarzeniom towarzyszyły atrakcje artystyczne. Na scenie wystąpił zespół „Czajkowianki”, Orkiestra Dęta z Łubnic, kapela biesiadna GOK Galwice. Około 19.00 rozpocznie się koncert Teresy Werner, gwiazdy „Śląskich Szlagierów”.
Patryk Hodera
fot. Ryszard Zych