Co dzieje się w sprawie dworca PKP?

Co dalej z zabytkowym dworcem PKP na wieruszowskim Podzamczu? Właściciel obiektu podtrzymuje, że wkrótce zostanie on sprzedany. 

Nieruchomość, na której znajduje się budynek nieczynnego dworca kolejowego, przygotowywana jest do sprzedaży - mówi Michał Stilger, rzecznik prasowy PKP S.A. - Aktualnie PKP prowadzą uzgodnienia z właścicielami łączy teletechnicznych dotyczące ew. ustanowienia służebności przesyłu.

Jak wyjaśnia dalej rzecznik PKP, drewniany budynek dworca z częścią mieszkalną został wzniesiony w 1915 roku i od wielu lat nie jest wykorzystywany do obsługi pasażerów. Obecnie nie jest on również zagospodarowany w inny sposób. Stacja, na której znajduje się budynek dworca, położona jest na obrzeżach miasta, w dzielnicy Podzamcze, i również nie spełnia funkcji związanych z obsługą podróżnych. Nieliczne pociągi pasażerskie zatrzymują się na przystanku Wieruszów-Miasto, który położony jest bliżej centrum miejscowości. W związku z tym PKP S.A. nie ma planach przywrócenia w budynku dworca jego pierwotnych funkcji. 

W latach 2015-2018 PKP prowadziły na dworcu prace utrzymaniowe i remontowe. Zakończony w 2018 roku remont budynku został wykonany w związku z decyzją Łódzkiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. 

Na jednym z serwisów sprzedażowych nieruchomość wraz z działką została wystawiona do sprzedaży za 670 tys. zł. Obecnie ogłoszenie nie jest już aktualne. Zakupem dworca  nie jest zainteresowane miasto, ponieważ zabytkowy obiekt wymaga dużych nakładów inwestycyjnych przede wszystkim w środku, a raczej nie ma długotrwałej i sensownej koncepcji co do jego dalszego użytkowania. Kiedyś wspominano o muzeum ziemi wieruszowskiej bądź mieszkaniach dla repatriantów. 

Galeria

Komentarze