W czwartkowy wieczór około 21.00 służby ratunkowe zostały zaalarmowanie o konieczności udzielenia pomocy mężczyźnie, który wszedł na zewnętrzną stronę wiaduktu przy drodze S8 i groził skokiem do rzeki. Do zdarzenia doszło w ciągu drogi ekspresowej nad Prosną pomiędzy Mirkowem a Polesiem w gminie Wieruszów.
Na miejsce zadysponowano zastępy z KP PSP w Wieruszowie, w tym wóz typu drabina. Do pomocy zaangażowano ochotników z Wieruszowa. Na miejscu byli też oczywiście funkcjonariusze KPP a także Zespół Ratownictwa Medycznego. Po kilkunastu minutach negocjacji mężczyzna porzucił swoje zamiary i w towarzystwie policjanta zszedł z wiaduktu.
Śmiałek był nietrzeźwy. Wcześniej przyjechał na to miejsce rowerem. Przypadkowo w okolicy znajdował się jeden z funkcjonariuszy Policji, który akurat nie pełnił służby. Zauważając jego upadek z roweru, zaoferował mężczyźnie pomoc. Ten po pewnym czasie zaczął wdrapywać się na wiadukt. Na szczęście wszystko zakończyło się dobrze. Będąc już na lądzie mężczyzna nawet zażartował i powtarzał kilka razy, że zamierzał wykonać "challenge na Tik-Toka". Desperat został przekazany pod opiekę ratowników medycznych. Szybko okazało się, że nic wielkiego mu nie dolega, oprócz tego że alkohol zabrał mu rozum. Do policyjnego alkomatu wydmuchał blisko 3 promile. Na miejsce zadysponowano kolejny radiowóz aby bezpiecznie przetransportować tiktokera wraz z rowerem do domu.
O to, jakie konsekwencje czekają mężczyznę będziemy dopytywać Policję w piątek.